Poszukiwanie punktów

Wszyscy ligowcy potrzebują zwycięstw, ale po tym weekendzie tylko część z nich będzie zadowolonych.


Ten sezon będzie nieprzewidywalny i każdy będzie mógł wygrać z każdym – taka była powszechna opinia trenerów oraz działaczy. To stwierdzenie znalazło potwierdzenie w dotychczasowych meczach. Któż mógł bowiem przewidzieć, że część zespołów zaprezentuje się tak mało stabilnie i już na początku sezonu poniesie poważne straty. Rywalizacja ledwo się rozpoczęła, a już zanotowaliśmy wiele nieoczekiwanych rezultatów.

Utknęli na mieliźnie

Hokeiści Zagłębia rozpoczęli sezon z przytupem, przywożąc komplet punktów z Jastrzębia. Wprawdzie przegrali z Tychami, ale potem znów wygrali – tym razem na własnym lodzie z Toruniem. Utknęli jednak na mieliźnie, bo przegrali w Sanoku oraz u siebie z „Szarotkami”. Ta ostatnia porażka mocno zabolała, bo w tak ważnych spotkaniach trzeba zwyciężać.

– Ostatni mecz z Podhalem był tragedią. Zaprezentowaliśmy się bardzo kiepsko i nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego ogarnęła nas taka niemoc – mówi trener Grzegorz Klich.

– W poprzednich potyczkach graliśmy dobrze, ale nie zawsze można zwyciężać. Tymczasem z Podhalem – pod każdym względem – graliśmy fatalnie i miałem wrażenie, że wszyscy zawodnicy zapomnieli o swoich obowiązkach. Bramki traciliśmy w najmniej oczekiwanych momentach. To już jednak przeszłość.

Po meczu z Podhalem pięciu zawodników było chorych i dopiero wczoraj wrócili do treningu. Ich dyspozycja jest więc zagadką.

Spore wyzwanie

Przed Zagłębiem spore wyzwania, bowiem podejmie mistrza z Katowic i wicemistrza z Oświęcimia.

– Nie ma znaczenia, z kim się gra, bo z każdym trzeba szukać punktów – dodaje sosnowiecki szkoleniowiec.

– Dotychczasowe wyniki pokazują, że każdy zespół, przy maksymalnej koncentracji, może wygrać z wyżej notowanym. I tak podchodzimy do najbliższch potyczek. Doceniamy klasę rywali, ale mam nadzieję, że zdołamy się zrehabilitować za nieudane spotkanie z „Szarotkami”. Jeżeli będziemy grali odpowiedzialnie, to nie stoimy na straconej pozycji. Najważniejsze, żeby cały zespół podejmował właściwe decyzje. W tym dwumeczu mamy sobie coś do udowodnienia i tego się trzymajmy.

Hokeiści GKS-u nie mają chwili wytchnienia, bo we wtorek odrobili zaległości, wygrywając w Oświęcimiu. Dziś przyjadą do Sosnowca, w sobotę wybiorą się do Nowego Targu, a we wtorek podejmą węgierski Fehervar w Lidze Mistrzów.

– Sztab szkoleniowy uznał, że taki rytm nikomu nie zaszkodzi i nie zamierzał przekładać meczów ligowych – mówi dyrektor sekcji, Roch Bogłowski.

– Najważniejsze, że zawodnicy odpowiednio zareagowali po przegranej w Sanoku i dobrze zaprezentowali się w Oświęcimiu. Należy sobie życzyć, by w Sosnowcu i w Nowym Targu wszystko mieli pod kontrolą.

Sporo zagadek

Ten weekend ma kilka zagadek. Kibice z Jastrzębia i z Tychów liczą, że ich ulubieńcy trudne momenty mają już za sobą. JKH GKS zdobył pierwsze punkty, wygrywając z Tychami 3:0, by następnie przegrać w Krakowie 4:7; renomowanej drużynie nie wypada tracić tyle goli. Dziś podejmą Energę Toruń, która potrafi grać z kontry, więc konieczne będzie ograniczenie ruchu szybkich napastników. W niedzielę jastrzębianie pojadą do Sanoka, gdzie nie jest łatwo punkty. Przekonali się o tym broniący tytułu katowiczanie.

– Trzeba wreszcie przerwać serię czterech porażek – takie motto powinno przyświecać tyskiej ekipie. Trenerzy dokonali drobnych korekt w przygotowaniach i ciekawi jesteśmy, w jakich formacjach zaprezentuje się zespół przeciwko Cracovii i Toruniowi.

Pierwsza runda już jest na finiszu, zaś po drugiej poznamy kwartet, który pod koniec grudnia będzie rywalizował turnieju o Puchar Polski.


Polska Hokej Liga

Piątek, 30 września

  • TYCHY, 18.00: GKS – Comarch Cracovia
  • OŚWIĘCIM, 18.00: Re-Plast Unia – Marma Ciarko STS Sanok
  • SOSNOWIEC, 19.00: Zagłębie – GKS Katowice
  • JASTRZĘBIE, 19.00: JKH GKS – Energa Toruń
  • Tauron Podhale Nowy Targ pauzuje

Niedziela, 2 października

  • SOSNOWIEC, 17.00: Zagłębie – Re-Plast Unia Oświęcim
  • NOWY TARG, 17.00: Tauron Podhale – GKS Katowice
  • TORUŃ, 17.00: Energa – GKS Tychy
  • SANOK, 18.00: Marma Ciarko STS – JKH GKS Jastrzębie
  • Comarch Cracovia pauzuje

Liga/MHL

  • Sobota: MOSM Tychy – Polonia Bytom (15.00), Naprzód Janów – Jastrzębie II (17.00), ŁKH Łódź – SMS Katowice (17.15), SMS Toruń – Zagłebie (15.45), Unia Oświęcim – Sokoły Toruń (17.00), Cracovia – Stoczniowiec (18.30).
  • Niedziela: MOSM Tychy – Jastrzebie II (13.15), Naprzód – Polonia (17.00), Cracovia – Sokoły (11.30), SMS Toruń – SMS Katowice (12.45), Łódź – Zagłebie (17.15), Unia – Stoczniowiec (14.15).

I liga kobiet/PLHK

  • Polonia Bytom – Podhale Nowy Targ (niedz.14.15), Cracovia 1906 – Kojotki Naprzód Janów (niedz. 18.30), Stoczniowiec Gdańsk – Atomówki GKS Tychy (sob.18.30), Stoczniowiec – Unia Oświęcim (niedz. 12.45).

Na zdjęciu: Przed bramkarzem Zagłębia Patrikiem Spesznym trudny weekend, bo jego umiejętności sprawdzą napastnicy z Katowic i Oświęcimia.
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus