Ruch Chorzów. Lechia porwie Neugebauera

Najlepszy młodzieżowiec „Niebieskich” zimą zmieni klub i trafi do ekstraklasy. Gdańszczanie mają skorzystać z klauzuli odstępnego w kontrakcie 18-latka.


To poważne osłabienie Ruchu w walce o awans do I ligi. W tym okienku transferowym straci Tomasza Neugebauera. Środkowego pomocnika, urodzonego w 2003 roku, z Cichej wykupić ma Lechia Gdańsk, o czym jako pierwszy poinformował portal „Weszło!”.

Bez pola do negocjacji

Odejście Neugebauera z Chorzowa już od jakiegoś czasu wydawało się więcej niż prawdopodobne. 18-latek drugi sezon z rzędu regularnie gra w pierwszej drużynie Ruchu. Dołożył swoją cegiełkę do awansu do II ligi, w niej jesienią zaliczył 17 spotkań – wszystkie w wyjściowym składzie, należąc do wyróżniających się postaci. Zanotował 3 asysty.

Przemawiał za nim nie tylko wiek, ale przede wszystkim umiejętności. Jeśli był do dyspozycji trenera Jarosława Skrobacza – to grał, a eliminowały go jedynie drobny uraz, choroba oraz powołanie do reprezentacji Polski U-19, na które zapracował.

Występy w kadrze też nakazywały sądzić, iż szybko znajdą się na niego chętni: zwłaszcza że w ekstraklasie jeszcze przez 3,5 sezonu przysługiwać mu będzie status młodzieżowca. Pytał o niego szereg klubów i dziś wygląda na to, że wyląduje w Gdańsku. Ruch nie ma praktycznie żadnego pola manewru do negocjacji – w podpisanym w lipcu nowym kontrakcie Neugebauera znalazła się klauzula odstępnego, która teraz zostanie aktywowana przez Lechię.

Wedle naszej wiedzy, wynosi około 200 tysięcy złotych. To nieco więcej niż przed rokiem Ruch zarobił na sprzedaży Mateusza Winciersza do Piasta Gliwice (ok. 180 tys. zł). Mimo pobytu na niższych szczeblach, znów potwierdziło się, że przy Cichej można się wypromować. Prócz Winciersza, w nieodległej przeszłości do ekstraklasy – Zagłębia Lubin – trafił Mateusz Bartolewski.

Ściągnęli go z Wodzisławia

Dla Ruchu odejście Neugebauera to zarobek, ale przede wszystkim problem. Traci podstawowego zawodnika, najlepszego młodzieżowca, który na dodatek wiosną miałby już status wychowanka (do Chorzowa trafił w 2019 roku z Odry Centrum Wodzisław) i przez to punktował podwójnie w Pro Junior System, czyli klasyfikacji, w której „Niebiescy” zimują na 6. miejscu i liczą się w walce o premię finansową z PZPN. Szóste miejsce gwarantuje zarobek 300 tys. zł, a nie trzeba dodawać, jak ważna jest każda złotówka w czasie odbudowy 14-krotnego mistrza.



Naturalnym zmiennikiem Neugebauera jest 2 lata starszy Piotr Wyroba. W odwodzie są jeszcze Jakub Nowak czy Jakub Siwek, ale to środkowi pomocnicy usposobieni bardziej ofensywnie niż Neugebauer. Myśląc o młodzieżowcach, jakąś opcją jest też Maciej Styrczula, ale bramkarz ściągnięty latem z Nowego Targu całą rundę przesiedział na ławce, a między słupkami świetnie spisywał się Jakub Bielecki.

Dlatego obowiązek gry 2 młodzieżowcami wypełniany był zwykle Neugebauerem i innym zawodnikiem z 2003 rocznika – Tomaszem Wójtowiczem. On też miał dobrą rundę, ale w jego przypadku na zimowy transfer się nie zanosi.

Pytajnik przy Mokrzyckim

Tak czy siak – pewne jest, że klub będzie szukał młodzieżowca. Najcenniejszy byłby ktoś taki na środek obrony – ta pozycja i tak wymaga wzmocnienia, więc można by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. A w środku pola chorzowianie powinni sobie poradzić, mocno licząc na Patryka Sikorę, wracającego do formy po niemal rocznym rozbracie z ligowym graniem spowodowanym poważną kontuzją.

Z drugiej jednak strony, pozostając w temacie środkowych pomocników – przy Cichej muszą też liczyć się z perspektywą odejścia Michała Mokrzyckiego. Kontrakt jednego z liderów zespołu wygasa 30 czerwca, dlatego już 1 stycznia będzie mógł związać się z nowym pracodawcą umową obowiązującą od lipca.

„Mokry” ma papiery na grę w wyższej lidze, dlatego trudno wykluczyć scenariusz, iż ktoś zakontraktuje go z półrocznym wyprzedzeniem, a następnie będzie próbował za niewielką kwotę wykupić z Chorzowa. Przed Ruchem trudna zima. Kibice oczekując wzmocnień powinni też trzymać kciuki, by drużyna po prostu nie przystąpiła do wiosennej walki o I ligę słabsza niż jesienią.



Na zdjęciu: 17 meczów, 3 asysty, powołanie do reprezentacji U-19 – Tomasz Neugebauer należał jesienią do wyróżniających się postaci Ruchu, dlatego nic dziwnego, że sięga po niego klub z ekstraklasy.
Fot. Rafał Rusek/PressFocus