Serie A. Marzenia „Starej Damy”

Juventus z Wojciechem Szczęsnym chciałby odzyskać dawną dominującą pozycję w lidze, ale duet z Mediolanu wydaje się za mocny. W klubach Serie A jest 17 Polaków.


Po długim panowaniu Juventusu w ubiegłym roku nastąpiła zmiana warty i po 11 latach mistrzem został Inter. W tym roku scudetto znów trafiło na San Siro, tym razem do Milanu, który też czekał na to 11 lat. Po okresie zastoju coś drgnęło w Serie A, jednak nie miało to wpływu na postępy calcio w Lidze Mistrzów, a tylko te rozgrywki liczą się dla Włochów. Wprawdzie w ubiegłym sezonie pierwszą edycję Ligi Konferencji Europy wygrała Roma, ale radość z Rzymu jakoś nie rozlała się po całej Italii. Juventus, grając regularnie w Lidze Mistrzów, w odstępie dwóch lat dwa razy doszedł do finału i przegrał, a następnie zamiast zrobić krok do przodu, zaczął się gwałtownie cofać. Trudno oczekiwać wielkich wyników od Interu i Milanu, które miały przerwy w tych rozgrywkach.

Inter mocny i zmotywowany

Mają więc Włosi zespoły klasy krajowej i nie wydaje się, żeby ten sezon coś zmienił. Nie należy też oczekiwać przewartościowań w lidze. Inter odzyskał Romelu Lukaku, zachował Lautaro Martineza i znów ma duet napastników, którego brak uważa się za główny powód tego, że nie obronił mistrzostwa. Przegrał je na własne życzenie, bo nie wykorzystał tylu dogodnych sytuacji, że Milan musiałby być zupełnym frajerem, żeby tego nie wykorzystał. Na małe pocieszenie Inter zdobył Superpuchar i Puchar Włoch, w obu przypadkach pokonując Juventus. Inter się nie osłabił, chociaż Ivan Periszić pewnie by mu się jeszcze przydał, ale Chorwatowi skończył się kontrakt i odszedł do Tottenhamu. Podobna sytuacja z Andreą Ranocchią, przeszedł do Monzy, której właścicielem jest Silvio Berlusconi. Rozwiązał kontrakt Chilijczyk Alexis Sanchez, który grał mało i został konkurentem Arkadiusza Milika w Marsylii. Inter jest mocniejszy i na pewno bardziej zmotywowany niż przed rokiem.

Ibra” gra dalej

Milan zasilił atak reprezentantami Belgii Charlesem De Ketelaere z Clubu Brugge i Divockiem Origim z Liverpoolu, wypożycznie z Romy obrońcy Alessandro Florenziego zamieniono na transfer definitywny. Kolejny sezon pozostaje w klubie Zlatan Ibrahimović, który dochodzi do zdrowia po operacji więzadła.

– Jeśli ja odejdę, fubol umrze – stwierdził niedawno „Ibra”, więc trzyma piłkę przy życiu. Jedynym poważnym ubytkiem w kadrze jest Franck Kessie, teraz zawodnik Barcelony. Rozgrywka o scudetto zapewne znów rozegra się między zespołami z San Siro, bo Napoli potrafi zagrozić każdemu, ale nie na dłuższą metę. Piotr Zieliński miał przenieść się do Anglii, jednak nadal widnieje w kadrze. Nowym bramkarzem został Salvatore Sirigu z Genoi, po odejściu Kalidou Koulibaly’ego do Chelsea obronę uzupełnili Koreańczyk Kim Min-jae, Norweg Leo Ostigard i Urugwajczyk Mathias Olivera. Odeszli napastnicy, kapitan zespołu Lorenzo Insigne do Toronto oraz najskuteczniejszy zawodnik w historii Napoli Dries Mertens. Pisaliśmy o jego perypetiach, po zakończeniu kontraktu Belg nie chciał przyjąć nowych warunków, ostatecznie trafił do tureckiego Galatasarayu Stambuł. Solidny zespół, ale nie na miarę mistrza.

Ambicje i problemy

Juventus ma wielkie ambicje, ale i równie wielkie problemy w obronie i ataku. Kiedyś musiał odejść Giorgio Chiellini, ale pozbycie się drugiego środkowego defensiora Mathijsa De Ligta nie było dobrym pomysłem. Juventus pozyskał w to miejsce z Torino za 40 milionów euro Brazylijczyka Bremera, wyprzedzając w wyścigu do niego Inter. I jak pokazały sparingi z Barceloną, Atletico i Realem Madyt, z defensywą „Starej Damy” jest źle. Juventus stracił w nich 8 goli. Odeszli Paulo Dybala, Alvaro Morata, Federico Bernardeschi. Największe nadzieje wiąże się z powrotem Paula Pogby, ale euforia szybko minęła, gdy na treningu doznał kontuzji. Nie chce poddać się zabiegowi, bo może przez to nie zagrać na mundialu. Będzie więc bieżące „łatanie zdrowia”, co może się źle skończyć. Zmiennikiem kontuzjowanwgo Federico Chiesy ma być Serb Filip Kostić z Eintrachtu Frankfurt, ale nie ma zmiennika dla Duszana Vlahovicia, którego sprowadzono zimą z Fiorentiny i „po drodze’ zatracił gdzieś skuteczność. Spadła o 50 procent. Problemy ze skutecznością wyszły w okresie przygotowań i nie znikną nagle.

Pięciu bramkarzy

Wojciech Szczęsny pozostaje golkiperem numer 1 Juventusu, ale początek ligi opuści z powodu kontuzji. Ma pauzować 20 dni. Jest jednym z pięciu polskich bramkarzy, jacy są w tym sezonie w klubach Serie A. Poza nim są jeszcze: Łukasz Skorupski, który przedłużył umowę z Bologną do 2025 roku, Bartłomiej Drągowski, który w tym tygodniu przeszedł z Fiorentiny do Spezii, Hubert Idasiak z niewielkimi szansami na grę w Napoli oraz Dorian Ciężkowski, pozyskany przez beniaminka Cremonese. Ponadto jest 12 zawodników w polu: Piotr Zieliński (Napoli), Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua), Szymon Żurkowski (Fiorentina), Nicola Zalewski ( Roma), Karol Linetty (Torino) Paweł Jaroszyński (Salernitana), Jakub Kiwior i Arkadiusz Reca (obaj Spezia), Paweł Dawidowicz i Mateusz Praszelik (obaj Verona), Kacper Urbański (Bologna) i Marcin Listkowski (Lecce).


Fot. PressFocuss