Drama-t „Zielonych”

W meczu IV ligi śląskiej (grupa I) Szombierki Bytom zagrały u siebie z Dramą Zbrosławice. Zobacz jaki padł w meczu Szombierki – Drama wynik.


Szombierki wygrały trzy ostatnie mecze, a ciekawostką jest fakt, iż 1:0 z Unią w Rędzinach było ostatnim występem trenera Kamila Zieleźnika, do 2:1 z rezerwami Piasta Gliwice poprowadził Sebastian Gawełczyk, a 4:1 ze Szczakowianką w Jaworznie było debiutem Łukasza Berety.

Niemal w letniej aurze

Dodając wcześniejsze 0:0 z Ruchem Radzionków „Zieloni” nie przegrali czterech ostatnich spotkań i z takim handicapem przystępowali do meczu z liderującą Dramą. Dla trenera Berety było to powitanie z kibicami przy Frycza-Modrzewskiego, a dla bytomskich piłkarzy kolejny mecz z tym rywalem po niedawnym 2:4 u siebie w podokręgowym Pucharze Polski, który w środę zbrosławiczanie zdobyli po finałowym 4:3 z Gwarkiem Tarnowskie Góry.

Jeśli dodać jeszcze dwie wygrane Dramy z Szombierkami w minionym sezonie, sobotni mecz w niemal letniej aurze i przy większej niż ostatnio frekwencji miał być dla „Zielonych” przełamaniem trudnego rywala. Już Jednak w 11 min wrzutka niemal spod bocznej linii trafiła na głowę Jakuba Siwka, który precyzyjnie przedłużył przy dalszym słupku do siatki.

W 23 min Michał Orzeszyna sfaulował Jakuba Cwajnę, który na boisko już nie wrócił, a do „wapna” podszedł J. Siwek. Jego strzał i dobitkę (!) Andrzej Wiśniewski obronił, co mogło być pozytywnym impulsem dla gospodarzy. Już jednak po kilku minutach znów J. Siwek uciekał sam na sam, lecz dogoniło go trzech bytomian, więc się pogubił. Po drugiej stronie uderzał Kamil Moritz, ale został zablokowany – sygnalizowana była ręka – i piłka wyszła na róg.

W 39 min po rogu Jakuba Belicy główkował Sebastian Szewczyk i było 0:2, a tuż przed przerwą kolejny korner Belicy sfinalizował z bliska Krzysztof Hałgas.

Nie zrezygnowali

Jeśli Szombierki miałyby wyjść z trzybramkowego manka, to tuż po przerwie odrabianie mógł zacząć Hubert Tylec, któremu bilardowy lob spadł przed golkiperem Dramy, jednak Szymon Buszka zdecydowanym wybiegiem zapobiegł niebezpieczeństwu. Gdy w 54 min pomylił się Marcin Grolik i pod swoją bramką nabił Belicę, co golem zdyskontował Piotr Spende, ostatnie nadzieje największych nawet miejscowych optymistów prysły. Jednak piłkarze Szombierek nie zrezygnowali.

Najpierw Moritz uderzał z lewej strony, ale nie miał już warunków na groźny strzał. W 73 min Dawid Ściuk ruszył po prawej, poczarował i uderzył w „krótki” róg, czego bramkarz raczej się nie spodziewał, bo nogą tylko podbił piłkę pod poprzeczkę. Po 2 minutach Jakub Szczepanik uciekał sam na sam po lewej, ale znów Buszka to wgrał, podobnie jak kolejny pojedynek ze Ściukiem – na raty. W doliczonym czasie bramkarz Dramy sprokurował rzut karny, ale strzał Moritza z „wapna” też obronił!


Czytaj także:


– Bramkarz musi pomagać drużynie i mnie się kilka razy udało. Każda dobra interwencja dodaje pewności, tym bardziej że nasza drużyna grała dobrze. Nie wybiegamy za daleko w przyszłość, na razie chcemy dowieźć 1. miejsce do końca rundy jesiennej, a przed sezonem mówiliśmy raczej o pierwszej „ósemce” niż o barażu czy awansie, a trzeba pamiętać, że reforma spowoduje spadek większej liczby drużyn. Obrona karnego to była taka wisienka na torcie, ale nie rozpracowywałem Kamila Moritza wcześniej, jednak kiedyś grałem z nim w Salvii Ruda Śląska; może coś zostało – skwitował swój bardzo dobry występ [Szymon Buszka].

(jab)


Szombierki Bytom – Drama Zbrosławice 1:4 (0:3)

Bramki: Ściuk 73 – J. Siwek 11 – głową, Szewczyk 39 – głową, Hałgas 45, Spende 54.

SZOMBIERKI: A. Wiśniewski – Orzeszyna, Grolik, M. Wiśniewski, Dzierbicki (69. Śliwa) – S. Siwek (46. Ściuk), Łebko (76. Długosz), Tylec (57. Stachoń), Szczepanik – Stasiński (57. Tsuleiskiri), Moritz. Trener Łukasz BERETA.

DRAMA: Buszka – Dyląg, Fic, Hałgas (85. Boryczka), Belica – Ptak, Pietryga (58. Skała), Kuliński, Liszka (46. Spende) – Cwajna (29. Szewczyk), J. Siwek (67. Lachowski). Trener Dariusz DWOJAK.

Sędziował Krzysztof Szydłowski (Bytom). Widzów 200. Żółte kartki: Łebko – Belica, Buszka.


Na zdjęciu: Bramkarz Szymon Buszka zrobił bardzo dużo, by Drama umocniła się na czele tabeli.

Fot. GKS Szombierki Bytom