Tomasz Petraszek: Nasza gra musiała się podobać

W poprzednich spotkaniach byliście bardzo blisko wygranej, ale czegoś zabrakło. Jak więc smakuje takie zwycięstwo nad mistrzem Polski?
Tomasz PETRASZEK:
Na pewno wyjątkowo. Trudno jednak nie wspomnieć, że i w poprzednich spotkaniach graliśmy bardzo dobrze. Na przykład w tym z Arką. A jednak w końcówce straciliśmy trzy bramki i przegraliśmy. Przeciwko Piastowi zagraliśmy na zero z tyłu, co musi cieszyć z każdej perspektywy. I tej, że zagraliśmy na zero z tyłu, i jednocześnie tej, że nasza gra musiała się podobać. Każdy, kto był na tym meczu, na pewno potwierdzi, kto był lepszy. Ale w sumie i tak najważniejsze są trzy punkty.

Przed wami dwa ciężkie mecze: najpierw z Wisłą w Płocku, a następnie w Bełchatowie z Pogonią.
Tomasz PETRASZEK: Każdy mecz w ekstraklasie jest ciężki, ale też czujemy, że jesteśmy świetnie przygotowani. Mamy też wystarczająco szeroką kadrę, by radzić sobie z takimi wyzwaniami. Koledzy są głodni gry, każdy chce otrzymać – i wykorzystać – swoją szansę.


Zobacz jeszcze: Powiew La Masii w Rakowie Częstochowa