Turniej na 60-lecie
Styczniowy turniej towarzyski ma być ciekawą odskocznią od codziennych, ligowych zmagań w świecie futbolu.
14 stycznia 2024 roku w katowickim Spodku odbędzie się turniej piłkarski z udziałem profesjonalnych drużyn. „Spodek Super Cup” to turniej, którego partnerem jest GKS Katowice. Do stolicy województwa śląskiego w styczniu przyjadą zespoły Górnika Zabrze, Podbeskidzia Bielsko-Biała, ROW-u Rybnik, Banika Ostrawa oraz słowacka drużyna FK Żeleziarne Podbrezova. Towarzyski turniej odbędzie się w specjalnie przygotowanych warunkach. W głównej hali Spodka wyłożona zostanie sztuczna murawa. Grać będzie się na ograniczonym bandami LED boisku. Wszystko po to, żeby gra była dynamiczna, bez przerw na wykonywanie autów. Ponadto bramki będą większe od tych futsalowych, przez co goli z pewnością nie zabraknie.
Kontakt z idolami
– Wszystko zaczęło się we mnie rodzić w latach 90. Wtedy popularne były turnieje halowe, które odbywały się czy to w Polsce, czy na zachodzie. Były one transmitowane w telewizji. Doskonale pamiętam atmosferę tamtych turniejów, w których liczyło się coś więcej niż tylko rywalizacja sportowa. Każdy chce oglądać gwiazdy sportu i ich gole. Ważna też była atmosfera na trybunach, ale to, co ja najbardziej zapamiętałem z lat 90. to bliski kontakt kibica z zawodnikami. Pamiętamy turnieje w Spodku, podczas których można było wziąć autograf od swojego piłkarskiego idola – rozpoczął swoją przemowę podczas wtorkowej konferencji prasowej dyrektor turnieju Grzegorz Górski, były piłkarz GieKSy.
Na jubileusz
Rok 2024 jest szczególny dla GKS-u Katowice, z uwagi na to, że na ten rok przypada 60-lecie klubu. Stąd, jak zaznaczył organizator, nie było problemów z dogadaniem z się z klubem z Bukowej w sprawie partnerstwa przy styczniowym turnieju.
Czytaj także:
– Nasza rozmowa na temat bycia partnerem strategicznym tego turnieju trwała kilka minut. Wynikało to z tego, że wiedziałem, jaki ważny to jest rok dla klubu. Ponadto spodobała mi się sama inicjatywa zorganizowania turnieju halowego i to w formule, gdzie występują zaprzyjaźnione drużyny, których kibice lubią się i spotykają. Chcielibyśmy, żeby ten turniej potraktować już jako pierwszy element obchodów jubileuszu, 60-lecia GKS-u Katowice – powiedział prezes GieKSy Krzysztof Nowak.
W atmosferze przyjaźni
Fakt, że w turnieju wezmą udział same zaprzyjaźnione drużyny, jest niezwykle ważny przy organizacji takiej imprezy. Przypomnijmy, że ostatni taki event został zorganizowany w Spodku w 1998 roku. Wtedy doszło do zadymy na trybunach, w której wzięli udział kibice GieKSy oraz Ruchu Chorzów. Oba zespoły brały wtedy udział w towarzyskiej imprezie. Na hali doszło do rękoczynów, a całość zdarzenia była transmitowana w telewizjach. Do takich ekscesów z pewnością nie dojdzie w styczniu przyszłego roku. Grupy kibicowskie każdego z zespołów uczestniczących żyją ze sobą w zgodzie.
Turniej odbędzie się w trakcie przygotowań do sezonu ligowego każdego z zespołów. To oznacza, że plany sztabów szkoleniowych na ten okres mogą się nieco zmienić. Jednak prezes GKS-u zaznaczył, że wszystko zostało uzgodnione z trenerem w taki sposób, żeby znalazł on miejsce w kalendarzu na wzięciu udziału w tych zawodach.
Szersza współpraca
Przy okazji sternik katowickiego klubu zaznaczył podczas konferencji prasowej, że liczy na to, że ten turniej będzie dobrym początkiem do tego, żeby zawęzić współpracę z innymi klubami. Przede wszystkim z Banikiem Ostrawa, którego przedstawiciel również pojawił się na wtorkowej konferencji dotyczącej organizacji turnieju Spodek Super Cup. Michal Chudik, menedżer czeskiego klubu przekazał prezesowi GKS-u pamiątkową koszulkę.
– Chciałbym nawiązać szeroką współpracę, nie tylko przy okazji tego turnieju piłkarskiego. Uważam, że tak zaprzyjaźnione drużyny powinny współpracować także w wymiarze trenerskim, na zasadzie wymiany doświadczeń. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie robocze. Uważam, że GKS Katowice powinien się na takie współprace otwierać, bo myślę, że brakuje nam tego. Jesteśmy tak blisko siebie, że warto te doświadczenia między sobą wymieniać – powiedział Krzysztof Nowak.
Na zdjęciu: Katowicki Spodek znów będzie areną zmagań piłkarskich.
Fot. Łukasz Laskowski/PressFocus
