Jak bumerang

Choć w ekstraklasie Gabriel Kirejczyk jeszcze gola nie strzelił, to został powołany do reprezentacji Polski do lat 21. W Gliwicach oczekiwania rosną.


Niemal każda konferencja prasowa trenera Piasta Aleksandara Vukovicia, niezależnie czy przed meczem czy po nim, zaczyna się od pytania od skuteczność drużyny. A konkretnie: o brak tej skuteczności i problem zwłaszcza z napastnikami.

Bez kwadratowych jaj

Nie inaczej jest przed meczem wyjazdowym z Radomiakiem, w którym fani gliwiczan liczą na gola z akcji i tak potrzebną wygraną. – Moje podejście jest takie, że nie bagatelizuję faktu, iż bramek nie zdobywamy. Z drugiej strony jestem spokojny, bo widzę poziom naszej gry, poziom treningów. Bardziej chodzi o powstrzymanie pewnych nawyków i robionych przez nas rzeczy, niż wielkie zmiany.

– Nie jest źle. Oczywiście, że czujemy niedosyt, bo punktów powinno być znacznie więcej. Na końcu liczy się wynik. Chcemy to zmienić, ale nie chcemy wariować i szukać kwadratowych jaj. Pewne zmiany robimy w naszym podejściu, ale nie takie, które mogłyby zaburzyć to, co dobrze funkcjonuje – przyznaje trener Aleksandar Vuković, który jeszcze nie może skorzystać z Kamila Wilczka.

Może dać więcej

Wydawało się, że wobec jego nieobecności czołową postacią ataku będzie Gabriel Kirejczyk, który został powołany do reprezentacji Polski do lat 21. Tak się jednak nie stało, bo „Gabryś” wciąż jest rezerwowym, a w wyjściowym składzie gra doświadczony Jorge Felix. – Samo powołanie jest wyróżnieniem. Gabriel w każdym meczu otrzymuje szanse. Powiedziałbym, że jest to zawodnik, od którego można już więcej wymagać. To jest wartościowy piłkarz, młody, bo młody, dlatego też nie szukałem napastnika. Liczymy na niego, że w tym sezonie udowodni, iż warto na niego stawiać. To w głównej mierze zależy od niego – podkreśla szkoleniowiec Piasta.

Pyrka jednak zostanie?

W ostatnich dniach nie mówiło się właśnie o ewentualnym wzmocnieniu kadry napastnikiem, lecz pomocnikiem Miłoszem Szczepańskim. Trener potwierdził, że temat jest bardzo zaawansowany. – Są rozmowy na ostatniej prostej. Wszystko powinno się wyjaśnić na dniach – informuje „Vuko”. Co ciekawe, niezagrożony jest występ w sobotę Arkadiusza Pyrki, o którego zabiegać ma FC Basel. Być może do transferu tego lata jednak nie dojdzie. – Arek nie jest jedną nogą poza Piastem, ale dwiema nogami u nas. Szykuje się też na mecz z Radomiakiem.


Czytaj także:


– Na zapas się nie martwię, jakiś pomysł na jego zastępstwo bym miał, ale dziś Arek jest naszym zawodnikiem i przygotowuje się do sobotniego meczu. Na szczęście zaraz okno transferowe się zamknie i spekulacje transferowe się skończą. Liczę na to, że kadra do końca rundy się nie zmieni i będzie to dla mnie ułatwienie, bo ja z tej kadry jestem zadowolony, wierzę w ten zespół i nie narzekam na brak kogokolwiek. Mamy wystarczająco dużo potencjału, żeby wygrywać w lidze – przyznaje trener Aleksandar Vuković.


Kirejczyk w Piaście

Mecze – 19

Minuty – 658

W wyjściowym składzie – 5

Z ławki – 15

Gole – 1

Asysty – 3


Na zdjęciu: Gabriel Kirejczyk jeszcze gola nie strzelił

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus