Siódma wygrana z rzędu!

Śląsk Wrocław, po zwycięstwie 1:0 nad Wartą Poznań, wrócił na szczyt tabeli, relegując Legię Warszawę na drugie miejsce. Decydującą bramkę zdobył Burak Ince. Rzutu karnego dla Warty nie wykorzystał Kajetan Szmyt To już siódmy z rzędu triumf Śląska.


Piłkarze Śląska Wrocław zdobyli siódme zwycięstwo z rzędu w ekstraklasie, ustanawiając klubowy rekord. Tym samym zespół Jacka Magiery umocnił się na pozycji lidera tabeli. Spotkanie charakteryzowała dominacja Poznaniaków w drugiej połowie, lecz kluczowy rzut karny zmarnował Kajetan Szmyt.

Śląsk, grając defensywnie, pozwolił Warcie na kontrolowanie meczu. Brak kreatywności w drużynie Dawida Szulczka skutkował brakiem klarownych sytuacji. Strzał Buraka Ince dał gościom prowadzenie, po czym drużyny wróciły do swoich ról. Warta atakowała, Śląsk skutecznie bronił.

Warta – Śląsk skrót meczu – 0:1 (Burak Ince, 18 min)

Czytaj także:


W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Poznaniacy mieli przewagę, ale nieskuteczność oraz solidna postawa obrony gości uniemożliwiły zdobycie bramki. Mimo rzutu karnego oraz innych prób Warta nie zdołała pokonać drużyny wrocławskiej, która ostatecznie zgarnęła pełną pulę punktów.

Warta Poznań – Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)

0:1 – Burak Ince, 18 min

Warta Poznań: Grobelny – Stavropoulos (78. Krzyżak), Szymonowicz, Pleśnierowicz – Bartkowski (78. Kamiński), Miguel Luis (70.Żurawski), Kupczak, Matuszewski (70. Prikryl) – Savic (81. Tiru), Vizinger, zmyt

Śląsk Wrocław: Leszczyński – Konczkowski, Bejger, Petkow, Macenko – Ince (62. Żukowski), Schwarz (76. Paluszek), Pokorny, Olsen (76. Rzuchowski), Leiva (90+3. Piotr Samiec-Talar) – Exposito


Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus


🤔 Jak Śląsk Wrocław przejął prowadzenie w tabeli ekstraklasy?

Śląsk Wrocław przejął prowadzenie w tabeli ekstraklasy, pokonując Wartę Poznań 1:0. Kluczowy gol padł za sprawą Buraka Ince, co umożliwiło drużynie zdobycie siódmego z rzędu zwycięstwa i ustanowienie klubowego rekordu.

😊 Czy Warta Poznań miała szanse na zdobycie bramki?

Tak, Warta Poznań miała kilka okazji, aby zdobyć bramkę, w tym nie wykorzystany rzut karny przez Kajetana Szmyta. Mimo przewagi oraz licznych prób, solidna postawa obrony Śląska oraz nieskuteczność zawodników Warty sprawiły, że drużynie nie udało się pokonać bramkarza Śląska.


Tabela ekstraklasy