Zapraszamy na stadiony. Zatrzymać lawinę

W ostatnich tygodniach na ich podopiecznych spadła lawina krytyki, która poruszyłaby nawet paralityka. Trener Piotr Plewnia zaapelował o odrobinę wyrozumiałości, piłkarze z Sosnowca o niestawianie na nich jeszcze krzyżyka. Prośby i apele nie zmienią jednak nastawienia kibiców, jeżeli wraz z nimi nie pójdą czyny. Konkretyzując – zwycięstwa, punkty, bramki…

W niedzielę oba zespoły staną przed kolejną szansą zmiany wizerunku. Sęk w tym, że może się to udać tylko jednej drużynie, ponieważ staną one do bezpośredniego pojedynku. Zwycięzca zrobi krok do przodu, pokonany może znaleźć się w stanie śpiączki. Remis może spowodować, że ciężko rannych nadal będzie dwóch, ale ich rany będą znacznie cięższe niż przed niedzielnym pojedynkiem.

Stal Mielec zagra pierwszy mecz ligowy pod wodzą nowego trenera. Dariusz Marzec ma dużo do stracenia, bo jego poprzednik, Artur Skowronek, rozbudził nadzieje na powrót zespołu do ekstraklasy. Pierwszy egzamin nowego szkoleniowca mielczan nie będzie łatwizną, bo przyjdzie mu zmierzyć się z beniaminkiem z Radomia. Porażka na „dzień dobry” może oznaczać, że trener Marzec włożył głowę w paszczę lwa, więc nie powinien być zdziwiony, jeżeli ten któregoś dnia mu ją odgryzie.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem