Czy to już teraz?

Grand Prix w Vojens może zadecydować o tym, kto zdobędzie złoty medal w tym sezonie. Czy Bartosz Zmarzlik znów sięgnie po mistrzostwo?


Przy takiej formie Bartosza Zmarzlika trudno jest sobie wyobrazić scenariusz, w którym nie będzie się on cieszył ze złotego medalu indywidualnych mistrzostw świata już w najbliższy weekend. W sobotę najlepsi żużlowcy pojawią się w duńskim Vojens, gdzie odbędzie się przedostatnia runda cyklu światowego czempionatu.

Na razie Zmarzlik ma 24 punkty przewagi w klasyfikacji generalnej nad drugim Fredrikiem Lindgrenem. Dzięki temu Polak jeszcze przed decydującym starciem w Toruniu ma szansę na świętowanie mistrzostwa. Z pewnością jego team już jest odpowiednio przygotowany na taką ewentualność, bo musiałby wydarzyć się kataklizm, żeby Zmarzlik złota nie zdobył. Biorąc pod uwagę fakt, że 28-latek w tym sezonie jeszcze ani razu nie opuścił półfinału, to jego konkurenci w praktyce już mogą pożegnać się z nadziejami na triumf.


Czytaj także


Co musi się stać, żeby Zmarzlik już w sobotę sięgnął po swój czwarty tytuł mistrzowski? Musi utrzymać swoją przewagę nad konkurentami. Najwyższa liczba punktów, jaką zawodnik może zdobyć podczas jednych zawodów to 20. Jeśli na koniec turnieju w Danii Zmarzlik będzie liderem klasyfikacji z ponad 20-punktową przewagą, będzie można go oficjalnie okrzyknąć mistrzem. Wtedy runda w Toruniu będzie dla niego tylko i wyłącznie przyjemnością, a nie stresem związanym z walką o pierwszą pozycję.


Grand Prix Danii w Vojens

Sobota, 16 września, 19:00


Fot. Marcin Karczewski/PressFocus