Dojrzałość mistrzów

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice. O wyjazdowym meczu mistrzów kraju z Katowic do Oświęcimia wiele mówiło w ostatnich dniach. Przecież spotykały się dwa zespoły z wysokimi aspiracjami i o wysokich umiejętnościach.


Hokeiści GKS-u pokazali się z dobrej strony, a przede wszystkim wykazali się dojrzałością taktyczną. Potrafili zneutralizować niemal wszystkie atuty gospodarzy, zaś sami byli niezwykle skuteczni pod bramką Linusa Lundina. Już w poprzednim sezonie Hampus Olsson już w poprzednim sezonie pokazał się z dobrej strony i zaskarbił sobie sympatię fanów. Rosły Olsson pozostał w zespole ku chwale GKS-u. Szwed po podaniu Bena Sokaya zdobył inauguracyjną bramkę. Goście mieli inicjatywę i wydawało się, że wszystko było pod ich kontrolą. A tymczasem jeden z obrońców stracił krążek i Sebastian Kowalówka popędził samotnie na bramkę i został faulowany. Karny nie podlegał dyskusji i pewnie go wykonał Szwed Daniel Olsson Trkulja.


Czytaj także


Jednak w kolejnej odsłonie goście wyraźnie górowali, a, co najważniejsze, popisali się skutecznością. Zdobyli trzy gole po ładnych akcjach, ale stracili w dość niefrasobliwych okolicznościach zaledwie 12 sek. przed gwizdkiem na przerwę. Postawa gospodarzy wzbudziła zdziwienie, bo to oni mieli dyktować warunki na tafli. A tymczasem sprawiali bojaźliwych i zagubionych. A mistrzowie potrafili tę niemoc wykorzystać. Na 2:28 min trener Unii wycofał bramkarza i 66 sek. Bartosz Fraszko strzałem do pustej bramki ustalił wynik meczu.

Gospodarze, wedle swoich kibiców, zawiedli, bo stworzyli zbyt mało dogodnych sytuacji, po których mogli zaskoczyć rywali i grali dość schematycznie. A tymczasem obrońcy tytułu mistrzowskiego zaimponowali…

Włodzimierz Sowiński


Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 2:5 (1:1, 1:3, 0:1)

0:1 – Olsson – Sokay – Marklund (8:37), 1:1 – Olsson Trkulja (11:16), 1:2 – Bepierszcz – Pasiut (24:22), 1:3 – Iisakka – Hitosato (29:00), 1:4 – Kruczek – Michalski – Kowalczuk (30:33), 2:4 – Karjalainen – Ahopleto – Diukow (39:38). 2:5 – Fraszko – Bepierszcz – Pasiut (58:38, do pustej).

Sędziowali: Mateusz Krzywda i Patryk Pyrskała – Dariusz Pobożniak i Mateusz Kuchareiwcz. Widzów 1700.

UNIA: Lundin; Diukow – Ackered, Jakobsons – K. Valtola, M. Noworyta – Bezuszka, Prokopiak; Olsson Trkulja – Dziubiński – Sadłocha, Katjalainen – Heikkinen – Ahopelto, S. Kowalówka – Krzemień – Denyskin, Sołtys – Wanat (2) – Prusak, Dudkiewicz. Trener Nik ZUPANCIĆ.

KATOWICE: Murray; kruczek – Delmas, Koponen – Varttinen (2), Wanacki – Cook, Chodor – Maciaś; Bepierszcz (2) – Pasiut – Fraszko, Hitosato – Monto – Iisakka, Olsson – Sokay – Marklund, Michalski – Smal – Kowalczuk. Trener Jacek PŁACHTA.

Kary: Unia – 2 min, Katowice – 6 (2 tech.) min.


Wynik się zgadza, ale…

W czwartek z JKH GKS Jastrzębie odszedł 28-letni napastnik, Ondrzej Kopta.


Czech rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Już następnego dnia, czyli w piątek, jastrzębianie zakontraktowali nowego napastnika. Został nim 39-letni Słowak, Rastislav Szpirko, który ma w CV występy w reprezentacji swojego kraju oraz 205 meczów w KHL. Trener Robert Kalaber desygnował go do gry w meczu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec.

Szpirko swój udział w tym spotkaniu zaakcentował zdobyciem gola. Gospodarze zaksięgowali wprawdzie trzy punkty, ale swoją grą nie zachwycili. Irytująca była zwłaszcza ich postawa w okresie gry w liczebnej przewadze

Bogdan Nather


JKH GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec 3:1 (0:0, 3:1, 0:0)

1:0 – Rajamaeki – Wajda – Kolusz (31:02). 2:0 – Arrak – Martiszka (36:58), 2:1 – Krężołek – Nahunko – Szturc (39:03, w przewadze), 3:1 – Szpirko – Zając – Iżacky (39:40).

Sędziowali Przemysław Gabryszak i Bartosz Kaczmarek oraz Sławomir Szachniewicz i Andrzej Nenko. Widzów 500.

JKH: Lacković; Bagin – Viinikainen (2), Kolusz – Wajda, Martiszka – Górny, Kamieniew – Kostek; Iżacky – Szpirko – Urbanowicz (2), Rajamaeki – Starzyński – Paś (4), Freidenfeld – Arrak – Bernhards, Pelaczyk – Jarosz – Zając. Trener Robert KALABER.

ZAGŁĘBIE: Speszny; Saur – Charvat, Kotlorz (2) – Stadel, Naróg (2) – Krawczyk, Karasiński – Andrejkiw; Krężołek – Tyczyński – Szturc, Lindgren – Valtola (4) – Salo, Menc – Bucenko (2) – Nahunko, Sikora – T. Kozłowski – Bernacki. Trener Piotr SARNIK. Kary: JKH – 8 min, Zagłębie – 12 min (2 tech.)


Marma Ciarka STS Sanok – KH Energa Toruń 1:4 (1:1, 0:2, 0:1)

0:1 – Behm – Larionovs – Tiainen (01:38). 1:1 – MacEachern – Kivinen, Tamminen (18.59), 1:2 – Jaakola – Fjodorovs (30:02), 1:3 – Tiainen – Fjodorovs (32:04), 1:4 – Maćkowski – Syty – Djumić (59:37)


PZU Podhale Nowy targ – Comarch Cracovia 4:7 (2:3, 2:2, 0:2)

1:0 – Szczechura – Themar (03:08), 1:1 – Wróbel – Sterbenz – Mocarski (06:00), 1:2 – Krenzelok – Latal – Raska (08:34), 2:2 – Załamaj – Szczechura – Cichy (12:21), 2:3 – Sterbenz – Bezwiński (15:41), 2:4 – Latal – Raska (23:33), 3:4 – Themar – Cichy – Szczechura (30:36), 3:5 – Mocarski – Sterbenz – Wróbel (37:36), 4:5 – Wronka – Themar (39:11), 4:6 – Krenzelok – Bieniek (54:37), 4:7 – Vildumetz (58:36)


Fot. PressFocus.pl