„Zemsta” Łobodzińskiego

W meczu 8. kolejki Fortuna 1. Ligi, Miedź Legnica grała na wyjeździe z Arką Gdynia. Zobacz jaki padł w meczu Arka Gdynia – Miedź Legnica wynik.


W Gdyni „Miedziańkę” załatwili byli piłkarze oraz trener drużyny z Legnicy, a kropkę nad „i” postawił Olaf Kobacki.

W meczu Arki Gdynia z Miedzią Legnica nie brakowało podtekstów. Po pierwsze – na początku ubiegłego sezonu szkoleniowcem „Miedzianki” był obecny opiekun gdynian Wojciech Łobodziński, którego w trakcie rozgrywek zmienił Grzegorz Mokry.

Wzajemne powiązania

Poza tym przed trzema miesiącami do ekipy z Trójmiasta dołączył 28-letni bramkarz Paweł Lenarcik, który wcześniej – przez dwa i pół roku – był związany z drużyną znad Kaczawy. Trzecim ogniwem łączącym obie drużyny jest 22-letni Olaf Kobacki, który jest traktowany jako napastnik, ale najczęściej „produkuje się” w drugiej linii. I to właśnie ten zawodnik „załatwił” byłych kolegów (to prawda, że niewielu ich już zostało w klubie z Legnicy), kapitalnym strzałem z rzutu wolnego, który zapewnił gdynianom dwubramkowe prowadzenie.

Od pierwszego gwizdka arbitra z Olsztyna gospodarze próbowali narzucić rywalom swoje warunki, ale niewiele z tego wynikało. Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że w pierwszej połowie z boiska wiało nudą, a ciekawe i płynne akcje z obu stron można było policzyć na palcach jednej ręki. Najbardziej emocjonująca była końcówka tej odsłony, gdy w ciągu sześciu minut Grzegorz Kawałko upomniał trzech piłkarzy żółtą kartką.

Po przerwie ciekawiej

Mecz na dobre rozkręcił się po przerwie i garstka kibiców zgromadzonych na trybunach (to efekt konfliktu kibiców z właścicielami klubu) doczekała się w końcu goli. W 64 minucie sposób na golkipera gości Jakuba Mądrzyka znalazł najlepszy snajper Arki, Karol Czubak. Po meczu z „Miedzianką” 23-letni napastnik może się już pochwalić pięcioma trafieniami w bieżących rozgrywkach.

Gwoli sprawiedliwości trzeba dopowiedzieć, że Czubakowi piłkę jak na tacy wyłożył Kacper Skóra, który na prawym skrzydle ograł Juricha Carolinę i spod linii końcowej boiska obsłużył kolegę z drużyny. W 70 minucie emocji w ryzach nie utrzymał trener przyjezdnych Radosław Bella, który w ciągu kilkunastu sekund zapracował na dwie żółte kartki i w efekcie został odesłany na trybuny.


Czytaj także:


Po zdobyciu tego gola podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego złapali wiatr w żagle, ale na kolejną bramkę czekali aż do 85 minuty. Wtedy z prawej strony „szesnastki” Miedzi sfaulowany został Kobacki. Sam poszkodowany był wykonawcą rzutu wolnego. Kapitalnym strzałem w górny róg bramki podwyższył prowadzenie żółto-niebieskich. Goście skorygowali wynik w doliczonym czasie gry. Damian Michalik popisał się doskonałym strzałem zza pola karnego zmusił do kapituacji Pawła Lenarcika.


Arka Gdynia – Miedź Legnica 2:1 (0:0)

1:0 – Czubak, 64 min, 2:0 – Kobacki, 85 min (wolny), 2:1 – Michalik, 90+4 min.

ARKA: Lenarcik – Lipkowski, Stolc, Azacki, Gojny – Skóra (82. Predenkiewicz), Gol (82. Borecki), Milewski (90+2. Sawicki), Capanni (90. Bednarski), Kobacki – Czubak. Trener Wojciech ŁOBODZIŃSKI.

MIEDŹ: Mądrzyk – Hoogenhout, Mijuszković, Niewulis, Carolina – Michalik, Tront (64. Aguado), Lehaire (84. Stanclik), Antonik (64. Guzdek) – Drzazga (64. Mansfeld), Agbor (46. Drygas). Trener Radosław BELLA.

Sędziował Grzegorz Kawałko (Olsztyn). Widzów 1012. Żółte kartki: Capanni, Kobacki, Milewski, Lipkowski – Hoogenhout, Antonik, Aguado, Bella (trener); czerwona kartka: Bella (70. druga żółta).

Piłkarz meczu Olaf KOBACKI.


Czy wiesz, że…

Niedzielny mecz w Gdyni był dwunastym spotkaniem między Arką i Miedzią. Gospodarze odnieśli w nich siedem zwycięstw, ponieśli jedną porażkę i trzykrotnie obie drużyny pogodził remis. Bilans bramkowy 16:4 dla Arki.


Na zdjęciu: Olaf Kobacki „załatwił” swoich byłych kolegów z Miedzi.

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus


Tabela I ligi: