Powody do radości

Szkoleniowiec Miedzi Legnica Radosław Bella został uznany za najlepszego trenera w I lidze w sierpniu.


Fortuna 1. Liga wraz z firmą INEA wprowadziła nagrodę dla Trenera Miesiąca, który wyłoniony zostanie w drodze głosowania ekspertów. Pierwszym w historii nagrodzonym trenerem (za okres lipiec – sierpień) został Radosław Bella. Z Miedzią Legnica w rzeczonym okresie odniósł cztery zwycięstwa i dwa remisy. „Miedzianka” w lipcu i sierpniu pokonała GKS Katowice, Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, Polonię Warszawę i Stal Rzeszów.

Radosław Bella z dedykacją dla sztabu

Pod koniec każdego miesiąca kibice na profilu Fortuna 1. Ligi na Facebooku będą mogli zaproponować swoje nominacje w kategorii Trener Miesiąca. W kolejnym etapie odbywa się głosowanie panelu ekspertów. W jego skład którego wchodzą przedstawiciele wszystkich 18 klubów pierwszoligowych, sponsora kategorii – firmy INEA, partnera telewizyjnego rozgrywek Telewizji Polsat oraz Pierwszej Ligi Piłkarskiej. Radosław Bella o nagrodę rywalizował z Dariuszem Banasikiem oraz Adamem Noconiem. Trener Miedzi Legnica uzyskał 10 głosów. Szkoleniowiec Odry Opole – 6 głosów. Trener GKS-u Tychy – 5 głosów. – Początek sezonu oceniam bardzo pozytywnie. Jesteśmy w czubie tabeli i te dwa miesiące były powodem do radości – podsumował Radosław Bella.

– Mecze z faworytami pokazały nam, nad jakimi elementami możemy pracować, gdzie jesteśmy mocni, dlatego najbliższy okres spędzimy na powtórce, co dobre i na poprawie tego, co jeszcze szwankuje. To moja pierwsza samodzielna praca na tym szczeblu i byłem ciekawy, czy moje metody, podejście i sposób zarządzania sprawdzą się. Na razie sprawdzają się, co mnie bardzo cieszy. Musimy pamiętać, że to jest maraton i przed nami jeszcze długa droga, ale na pewno ten początek sprawił, że ta ciekawość przerodziła się w radość. Jak odbieram to wyróżnienie? Na pewno jest to bardzo miłe, ale traktuję to jako docenienie całego sztabu. Wprawdzie co tydzień jestem w pierwszym rzędzie, ale zaraz za mną jest sztab ludzi, którzy pracują na sukces tej drużyny i to właśnie im chciałbym dedykować tę nagrodę, bo bez nich, sam, nic bym nie zrobił.

Zadowolony Holender

Nowy kontrakt z Miedzią podpisał w ubiegłym tygodniu 24-letni obrońca Ruben Hoogenhout. Nowa umowa Holendra obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Wychowanek FC Abcoude trafił do Legnicy w listopadzie 2020 roku, początkowo trenując z drugą drużyną zielono-niebiesko-czerwonych. Dobrymi występami zapracował na debiut w pierwszym zespole, którego doczekał się 12 grudnia tego samego roku w zwycięskim (2:0) meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Wystąpił we wszystkich 7 meczach bieżącego sezonu, w pełnym wymiarze czasowym, zdobywając bramkę w meczu ze Stalą Rzeszów.

– Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy z podpisania nowej umowy z Miedzią – przyznał piłkarz. – Dla mnie najważniejsze jest, by grać w każdym meczu. Klub i drużyna chcą awansować do ekstraklasy. Taki jest też mój cel. Chciałbym tam zagrać, bo myślę, że każdy piłkarz chce występować na jak najwyższym poziomie.


Czytaj także:


Poskromiona Warta

W sobotę Miedź pokonała 2:0 w meczu kontrolnym Wartę Poznań. Bramki dla legniczan strzelili Nemanja Mijuszković (45 min) z rzutu karnego podyktowanego za faul Oskara Krzyżaka na Damianie Troncie oraz Daniel Stanclik (62 min.) – Muszę powiedzieć, że w końcu – powiedział autor drugiego gola dla drużyny znad Kaczawy, Daniel Stanclik. – Tak naprawdę czekałem na tę bramkę 13 meczów, licząc spotkania ligowe i sparingowe. Bardzo się cieszę z tego gola. Wiadomo, że najważniejsza jest jednak wygrana, bo jesteśmy zespołem. Nie mnie oceniać, czy dobrze zaprezentowaliśmy się na tle silnego rywala. Będzie czas na analizę z trenerami. Wygrana z ekstraklasowym rywalem na pewno cieszy. Będzie nas budowała przed kolejnym meczem ligowym. Warunki dawały się we znaki, bo temperatura była wysoka, ale tak naprawdę żadna pogoda nie przeszkadza grze w piłkę. Było ciężko, ale najważniejsze, że wykonaliśmy swój plan, który zakładaliśmy przed meczem.

Zadowolenia nie ukrywał również trener Miedzi, Radosław Bella – Jestem bardzo zadowolony – powiedział. – Po pierwsze z wygranej, po drugie z tego, że nie straciliśmy gola z zespołem ekstraklasowym, po trzecie z tego, że realizowaliśmy nowe rzeczy, których uczyliśmy się w trakcie tygodnia. Z optymizmem patrzymy w przyszłość. Pomieszaliśmy troszeczkę w składzie, ale każdy wiedział co ma robić, każdy realizował to, czego uczymy się podczas treningów. Sezon jest długi i bardzo liczę na naszych zmienników. Zresztą niejednokrotnie pokazali już, iż są ważną częścią zespołu, potrafią przechylić mecz na naszą stronę. Na pewno są pewne rzeczy, które musimy dopracować. Nie jest tak, że coś działa źle, bo absolutnie tak nie uważam. Prezentujemy się bardzo dobrze, jesteśmy pewni siebie i czujemy się mocni. Niemniej, żeby ewoluować i być coraz lepszym, musimy się wyzbyć pewnych gorszych momentów w grze.


Tabela I ligi:


Fot. miedzlegnica.eu