Krajobraz po spadku

W III lidze Garbarnia będzie zupełnie nową drużyną. Po kontuzji zamierza się odbudować Mateusz Duda.


Po spadku z II ligi krakowski klub przechodzi rewolucję personalną. Odeszli piłkarze pierwszego składu i ci, którzy grali mniej. W czwartek klub pożegnał Litwina Donatasa Nakrosiusa, któremu skończyła się umowa. Jeden z nielicznych obcokrajowców występował w „Brązowych” przez trzy i pół sezonu i był kapitanem drużyny.

Budowa trwa

Garbarnia jest dziś dużym placem budowy. Jest to jednak inwestycja niskobudżetowa, bo klub nie dysponuje dużym budżetem i dwa razy ogląda każdą złotówkę. Jak już informowaliśmy, przy ulicy Rydlówka szukają inwestora, ale nie będzie to proste. Zmiany zaszły na samym szczycie, bo nowym trenerem został Marcin Pluta, który ostatnio był w sztabie Macieja Musiała. W pierwszym tygodniu pracy Pluta przede wszystkim przyglądał się zawodnikom, którzy mogą tworzyć kadrę na nowy sezon.

– Krajobraz po spadku zawsze jest trudny w kontekście budowy zespołu. Na chwilę obecną mówimy o rewolucji kadrowej, ponieważ około 95 proc. zawodników grających w poprzednim sezonie nie będzie występować w drużynie. Kwestie doboru nowych graczy i ich weryfikacji są na kluczowym etapie – powiedział 37-letni były wieloletni zawodnik Garbarni.

Na razie klub pozyskał bramkarza Piotra Zagórowskiego (ostatnio Unia Tarnów), pomocników Michała Opalskiego (rezerwy Stali Rzeszów) i Bartosza Żurka (Podhale Nowy Targ) oraz napastnika Kacpra Durdę (SK Bischofshofen). Przygotowania rozpoczęli także młodzi, wracający z wypożyczeń, a także piłkarze testowani. Szansę dostało też trzech zawodników akademii. Ich pierwsza ocena nastąpi dopiero po meczu sparingowym. W sobotę nowo budowana drużyna zmierzy się z LKS-em Goczałkowice-Zdrój.

Powrót po urazie

W Garbarni postanowił zostać niespełna 23-letni pomocnik Mateusz Duda, który spędził w klubie cztery ostatnie sezony. Starszy brat grającego w pierwszoligowej Wiśle Kraków Kacpra przedłużył umowę o rok. To zawodnik z możliwościami wykraczającymi poza III ligę, ale nie grał od roku i znalazł się na zakręcie.

– Uważam, że na ten moment Garbarnia jest najlepszym miejscem, abym mógł się odbudować – podkreśla.

Były gracz Soły Oświęcim wystąpił w 90 oficjalnych meczach „Brązowych”. Byłoby ich znacznie więcej, gdyby nie poważna kontuzja kolana odniesiona na początku minionego sezonu. W czasie meczu Pucharu Polski z Olimpią Elbląg zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie. Miał też problem z więzadłem rzepki, dlatego rehabilitacja była długa i żmudna.


Czytaj także:


– Od dłuższego czasu jestem już w treningu, na ten moment wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że zdrowie będzie mi dopisywało, a ja będę mógł pokazać atuty na boisku. Chcę też zaopiekować się młodszymi piłkarzami i wprowadzić ich do zespołu – mówi piłkarz.

W kolejnych tygodniach „Brązowych” czekają sparingi z Unią Tarnów (15.07), Wiślanami Jaśkowice (22.07) i rezerwami Rakowa Częstochowa (26.07). Rozgrywki grupy IV III ligi zainaugurują 5-6 sierpnia przed własną publicznością spotkaniem z Unią. Już w trzeciej kolejce na ich obiekcie czekają ich jedyne derby miasta z Wieczystą.


Na zdjęciu: Trener Marcin Pluta buduje od nowa drużynę Garbarni, która spadła z II ligi.
Fot. Garbarnia Kraków


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.