Odzyskanie równowagi

Przed tyszanami kolejne dwie ważne potyczki i po nich się okaże, czy porażka na własnym lodzie była jednorazowa.


Comarch Cracovia – GKS Tychy/GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie

Ten weekend będzie ważny dla hokeistów GKS-u Tychy, wszak przekonamy się czy już doszli do równowagi po przegranej na własnym lodzie z Re-Plastem Unią Oświęcim. Przed nimi wyjazd do Krakowa oraz potyczka na własnym terenie z JKH GKS-em Jastrzębie. Tyski zespół jest postrzegany jako jeden z faworytów do mistrzostwa i kibice oczekują kompletu punktów. Wbrew pozorom wcale nie będzie je łatwo zdobyć, bo rywale również mają swoje plany.

Kubeł zimnej wody

Porażki z zespołem z Oświęcimia, wedle naszych informacji, długo nie rozpamiętywano. Zespół GKS-u przez siedem minut grał w osłabieniu i zneutralizował poczynania rywali. Nie stracił gola, a potem nawet wyszedł na prowadzenie. Jednak drugą tercję trzeba wymazać z pamięci, bo stratę trzech goli już nie dało się odrobić. Porażka idzie w zapomnienie, bo przed tyszanami dwa występy. Po dniu przerwy hokeiści zaczęli się przygotowywać najpierw do meczu pod Wawelem, a potem z Jastrzębiem.


Czytaj także


– Musimy zagrać znacznie efektywniej niż w ostatnim spotkaniu z Oświęcimiem – mówi obrońca GKS-u, Mateusz Bryk, który odszedł z Jastrzębia, bo nie znalazł wspólnego języka z trenerem Kalaberem. – Dla mnie to nie będzie jakiś szczególny mecz, choć – oczywiście – chciałbym się zaprezentować jak najlepiej. Najważniejsza jest drużyna i jeżeli zagramy na swoim poziomie, a przede wszystkim odpowiedzialnie, wówczas raczej jestem spokojny o wynik. Obyśmy sami nie powinniśmy sobie komplikować sytuacji. A tak właśnie było w meczu z Unią. Kubeł zimnej wody został wylany na nasze gorące głowy i jestem przekonany, że przyniesie odpowiedni skutek.

Patrz na siebie

Hokeiści GKS-u pomni ostatniej porażki już zdają sobie sprawę, że nie można nawet chwilę oddawać inicjatywy rywalom, bo potem straty trudno odrobić.

– Teraz jesteśmy nieco mądrzejsi i trzeba się skoncentrować na tym, co mamy do wykonania – dodaje defensor. – Terminarz jest tak ułożony, że na początku mamy spotkania z teoretycznie silniejszymi rywalami. Zaczynaliśmy z Podhalem i uważam, że ten zespół dopiero złapie odpowiedni rytm i będzie groźny dla najlepszych. Po niezłym występie w Katowicach, słabiej zaprezentowaliśmy z Unią. Teraz nadeszła pora, by zdobyć komplet punktów. Posiadamy wiele atutów, ale trzeba je pokazać na lodzie. Miałem okazję zobaczyć moich byłych kolegów z Jastrzębia w potyczce z Katowicami i zaprezentowali się z dobrej strony. Derby zapowiadają się ciekawie, ale nie traktuje ich jakoś szczególnie, nie zamierzam się dodatkowo nakręcać. Skupiamy się na tym, co mamy do wykonania i obyśmy tylko zdecydowanie mniej przebywali w boksie kar.

Szkoda punktów

Hokeiści z Jastrzębia do meczu z GKS-em Katowice grali nierówno i słabo prezentowali się w meczach wyjazdowych. Trener Robert Kalaber nie krył irytacji, ale w derbach zaprezentowali się więcej niż dobrze. Tylko efekt ich nie zadowolił, bo przegrali po rzutach karnych. Są symptomy zdecydowanej poprawy i ciekaw jesteśmy, jak zaprezentują się w kolejnych derbach. Filip Starzyński, po wielu perypetiach, do drużyny dołączył najpóźniej, ale ma już na swoim koncie trzy gole. I teraz będzie miał okazję wystąpić przeciwko swojej byłej drużynie.

Starzyński jest ustawiony przez trenera Kalabera w wyższych formacjach i chyba w nich znacznie lepiej się czuję. Gra nie tylko w osłabieniach, jak dotąd bywało, ale również w przewagach. Efekty są nader widoczne. Czy Jastrzębie znalazło swój rytm gry? O tym przekonamy się w niedzielę na Stadionie Zimowym w Tychach. Hokeiści Comarch Cracovii po wielu zawirowaniach personalnych oraz organizacyjnych zaczęli sezon przeciętnie i mają na koncie zaledwie zwycięstwo w Nowy Targu. A przed nimi dwie trudne potyczki u siebie z GKS-em Tychy oraz wyjazd do Oświęcimia. Kolejne straty mogą wpędzić „Pasy” w jeszcze większe kłopoty i trudno będzie wydostać z dolnej strefy tabeli.


TAURON HOKEJ LIGA

Piątek, 22 września

SANOK, 18.00: Marma Ciarko STS – Podhale Nowy Targ
TORUŃ, 18.30: Energa – Zagłębie Sosnowiec
KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – GKS Tychy
JKH GKS – GKS Katowice 3:4K rozegrany awansem we wtorek
Re-Plast Unia Oświęcim – pauzuje

Niedziela, 24 września

TYCHY, 17.00:  GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie
KATOWICE, 17.00: GKS – Marma Ciarko STS Sanok  
OŚWIĘCIM, 17.00: Re-Plast Unia – Comarch Cracovia
NOWY TARG, 18.00: PZU Podhale – Energa Toruń
Zagłębie Sosnowiec – pauzuje

I LIGA/MHL

Sobota: Jastrzębie II – Tychy (13.00), SMS Bytom – Niedźwiadki (13.00), UKS Zagłębie Sosnowiec – Fabrykanci Łódzkie (14.45),  Polonia Bytom – Naprzód Janów (17.00), SMS Katowice – SMS Toruń (17.00),  Sokoły – Cracovia, Olivia Gdańsk – Sabres Oświecim

Niedziela: SMS Bytom – Podhale (10.15), SMS Katowice – Fabrykanci (11.45), Zagłębie – SMS Toruń (15.00),  Jastrzębie II – Naprzód (15.30), Polonia – MOSM Tychy (17.00), Olivia – Cracovia, Sokoły – Sabres. 

TAURON Liga Hokeja Kobiet

SMS Polonia – Białe Jastrzebie (sob. 10.15) Atomówki Tychy – Wiedźmy Wrocław (sob. 19.15), Kojotki Naprzód Janów – Unia Oświęcim (niedz. 16.30), Cracovia – Kozice Poznań. (sow)


Fot. Łukasz Sobala/PressFocus