Tylko „śliwa”

Jakub Czerwiński, który ucierpiał pod koniec meczu w Mielcu i trafił nawet do szpitala, szczęśliwie wrócił z gliwicką drużyną do domu i tak naprawdę nic poważnego kapitanowi nie dolega.


Można powiedzieć, że skończyło się na strachu, bo zderzenie Czerwińskiego z przeciwnikiem wyglądało poważnie, a wymuszona zmiana i słowa trenera Aleksandara Vukovicia po meczu ze Stalą zwiększyły niepokój kibiców Piasta.

– Kuba został przewieziony do szpitala, gdzie zostaną przeprowadzone badania. To uraz od zderzenia, więc trzeba być ostrożnym i nie można tej sytuacji lekceważyć – powiedział „Vuko” na konferencji prasowej.


Czytaj także:


Rzecznik prasowy gliwiczan ma do przekazania dużo lepsze informacje.

– Uspokajam, lekka „śliwka” na lewej skroni, a tak to wszystko w porządku. Już w drodze powrotnej było ok – mówi Karol Młot. Oznacza to, że „Czerwo” będzie do dyspozycji sztabu w sobotnim meczu w Zabrzu z Górnikiem.


Tabela ekstraklasy


Na zdjęciu: Jakub Czerwiński ucierpiał pod koniec meczu w Mielcu.
Fot. Marta Badowska / PressFocus