Jubileusz PlusLigi. Sezon 2017/18. Wykorzystana szansa Skry

W tym roku przypada Jubileusz PlusLigi. Od sezonu 2000/01 rozgrywki o mistrzostwo Polski mężczyzn toczą się pod egidą Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, a obecnie Polskiej Ligi Siatkówki. Z tej okazji przypominamy wszystkie dziewiętnaście „profesjonalnych” sezonów.

W rozgrywkach 2017/18 PlusLiga po raz drugi i ostatni liczyła 16 zespołów. Nowy system rozgrywek od początku wzbudzał jednak sporo kontrowersji. Wiadomo było, że dwie ostatnie drużyny opuszczą ekstraklasę, a zespół z 14. miejsca czekają baraże z I-ligowcem. Zdecydowanie większą różnicę zdań wzbudzała jednak walka o mistrzostwo Polski.

Pierwsze dwa zespoły po rundzie zasadniczej automatycznie awansowały do półfinałów, a o dwa kolejne miejsca w strefie medalowej rywalizowały drużyny z miejsc 3-4. Decydujące rywalizacje toczyły się jednak tylko do dwóch zwycięstw, przy czym pierwszy mecz rozrywany był na terenie zespołu, który był niżej w tabeli. W 100% tę okazję wykorzystała PGE Skra Bełchatów, która choć zakończyła rundę zasadniczą na drugim miejscu, to w finale wykorzystała regulamin i wróciła na tron mistrza Polski.


Zobacz jeszcze: Jubileusz PlusLigi. Sezon 2016/2017. Łzy w Częstochowie


Zasadnicza faza rozgrywek nie przyniosła większych niespodzianek. W play offie znalazło się sześć drużyn, które w poprzednich sezonach walczyły o czołowe lokaty. Do końca o miejsce w szóstce walczyło ONICO Warszawa, ale graczom ze stolicy zabrakło punktu, by mieć taki sam dorobek jak drużyny z miejsc 4-6 (57 „oczek”).

Dwie najlepsze ekipy rundy zasadniczej – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skra Bełchatów czekając na półfinałowych przeciwników śledziły z zapartym tchem rywalizację pozostałych drużyn. Trefl Gdańsk wygrał rywalizację z Jastrzębskim Węglem po trzech meczach. Wyjątkowo emocjonujące było zwłaszcza ostatnie spotkanie, które gdańszczanie wygrali 3:2 i 16:14 w tie-breaku. Nie mniejsze emocje towarzyszyły rywalizacji Indykpolu AZS-u Olsztyn z Asseco Resovią. Ku zdumieniu całej siatkarskiej Polski olsztynianie wyeliminowali rywala, wygrywając dwa spotkania na wyjeździe.

Półfinały były jednostronne, bowiem faworyci nie zawiedli. ZAKSA w dwóch pięciosetowych meczach pokonała Indykpol AZS, a PGE Skra rozprawiła się z Treflem, choć również potrzebowała do tego dziesięciu setów.

W finale doszło natomiast do rywalizacji bezsprzecznie dwóch najlepszych zespołów. PGE Skra wykorzystała atut własnego boiska i wygrała pierwszy mecz finału 3:0. W rewanżu w Kędzierzynie-Koźlu ZAKSA wygrała pierwszego seta, ale w kolejnych trzech lepsi byli bełchatowianie, którzy świętowali kolejne mistrzostwo Polski.

– Mieliśmy w tym sezonie wzloty i upadki, ale byliśmy zespołem, bo mamy obszerne rezerwy i trener mógł korzystać z każdego zawodnika, który wchodził i dokładał swoją cegiełkę – podsumował mistrzowski sezon Bartosz Bednorz, przyjmujący PGE Skry.


Zobacz jeszcze: Jubileusz PlusLigi. Sezon 2015/2016. Bielska niespodzianka


Brązowy medal wywalczyli gdańszczanie, którzy okazali się lepsi od Indykpolu AZS-u Olsztyn. Z PlusLigą pożegnały się dwa najsłabsze zespoły, a więc BBTS Bielsko-Biała oraz Dafi Społem Kielce. Ligowy byt obroniła Łuczniczka Bydgoszcz, która wygrała baraże ze zwycięzcą I ligi – AZS-em Częstochowa.


Końcowa kolejność: 1. PGE Skra Bełchatów, 2. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 3. Trefl Gdańsk, 4. Indykpol AZS Olsztyn, 5. Jastrzębski Węgiel, 6. Asseco Resovia, 7. Cuprum Lubin, 8. ONICO Warszawa, 9. Aluron Virtu Warta Zawiercie, 10. Cerrad Czarni Radom, 11. GKS Katowice, 12. Stocznia Szczecin, 13. MKS Będzin, 14. Łuczniczka Bydgoszcz, 15. BBTS Bielsko-Biała, 16. Dafi Społem Kielce.

Skład mistrzów Polski: Srećko Lisinac (Serbia), Mariusz Wlazły, Wiktor Nowak, Sebastian Adamczyk, Marcin Janusz. Karol Kłos, Bartosz Bednorz, Milan Katić (Serbia), Patryk Czarnowski, Mikołaj Sawicki, Milad Ebadipour (Iran), Hubert Węgrzyn, Szymon Romać. Aleksandar Nedeljković (Serbia), Grzegorz Łomacz, Kacper Piechocki, Nikołaj Penczew (Bułgaria), Robert Milczarek, Antoni Piotrowski, Przemysław Stąsiek. Trener Roberto Piazza.