Ligowiec. Bardzo kiepski start

Komentarz po Górnik – Piast. I mecz derbowy, i wyniki Górnika Zabrze oraz Piasta Gliwice – czyli odpowiednio 6. i 5. zespołu poprzednich rozgrywek ekstraklasy – są dużo poniżej oczekiwań fanów obu górnośląskich drużyn, a także samych zawodników i sztabów szkoleniowych.


Przypomnijmy, jak było w końcówce poprzedniego sezonu, w której Górnik z ośmiu ostatnich swoich meczów sześć wygrał, a dwa zremisowali. Piast był zaś wiosną najlepiej punktującą ekipą, z 37 „oczkami”. Od drużyny Aleksandara Vukovicia gorsi o trzy punkty byli mistrz Raków i wicemistrz Legia. Po tych świetnych rezultatach zostało tylko wspomnienie. Górnik w tym sezonie jeszcze nie zdobył gola, gliwiczanie nie są o wiele lepsi.

Postawa tych dwóch ekip jest największym rozczarowaniem początku sezonu 2023/24, a jego kwintesencją było spotkanie tych drużyn w sobotę na Stadionie im. Ernesta Pohla. Futbolu nie było za wiele, nie brakowało za to fauli i kartek. Nie takiego spotkania oczekiwano. Rozczarowani byli kibice, których na meczu było – według oficjalnych danych – ponad 16,5 tysiąca.


Czytaj także:


Tak na marginesie – po raz kolejny gołym okiem było widać, podobnie jak podczas meczów z Radomiakiem czy wiosną ze Śląskiem, że widzów jest znacznie więcej. W Górniku powinni się ogarnąć z podawaniem faktycznej liczby fanów na meczu, a nie grać w nie wiadomo co… To jednak osobny temat, którym być może trzeba będzie się zająć. Szkoda, że zamiast pisać o derbach, o tym co było na boisku, trzeba się zajmować tematami niekoniecznie z zielonej murawy.

Ciepłe słowa należą się Warcie. Jedenastka prowadzona przez Dawida Szulczka znowu pokazała się z dobrej strony i niewiele brakowało, żeby wywiozła komplet punktów spod Jasnej Góry. W poprzednim sezonie udało się to w lidze tylko Lechowi, w końcówce rozgrywek. Teraz bliski tego był inny z zespołów z Poznania. Przy okazji aż strach pomyśleć, co będzie, jak z kadry mistrza Polski wypadnie Vladan Kovacević. Szkoda że wypuszczono kogoś takiego jak Kacper Trelowski, ale to już zmartwienie sztabu szkoleniowego Rakowa i jego działaczy.


Fot. Dariusz Hermiersz/gornikzabrze.pl


Tabela ekstraklasy