Hitowy transfer w Chorzowie

Działacze Ruchu lubią zaskakiwać. Właśnie ogłosili, że w barwach „Niebieskich” grać będzie Marta Gęga.


Tej postaci fanom szczypiorniaka nie trzeba specjalnie przedstawiać. Marta Gęga to była reprezentantka Polski, uczestniczka wielu najważniejszych imprez, 5-krotna mistrzyni kraju w barwach MKS-u Lublin, która miniony sezon spędziła w Starcie Elbląg i ogłosiła po nim zakończenie kariery. 14 sezonów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zostało docenione przez władze PGNiG Superligi i przy okazji ostatniego meczu wręczyły zawodniczce statuetkę Supergladiatora.

– Decyzja o zejściu z boiska była przemyślana. Spędziłam na nim 22 lata, czyli większość życia. Nie oszukujmy się, mój organizm po wysiłku nie regeneruje się tak szybko jak dekadę temu. Jednoczesne występy w krajowych czy pucharowych rozgrywkach odbiły się na zdrowiu. Chcę zostać trenerką mentalną i na tym teraz się skupię. Idę świadomie na sportową emeryturę – obwieściła Gęga, ale po trzech tygodniach… zmieniła zdanie, wiążąc się z Ruchem Chorzów.


Czytaj także:


– Nie będę zdradzał jakich metod użyłem, by przekonać Martę do podpisania rocznego kontraktu z opcją przedłużenia o kolejny. Liczy się efekt, a ten – mam nadzieję – będzie imponujący. O tę zawodniczkę zabiegałem od dawna, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Znam ją praktycznie od początku kariery, gdy zaczynała występować kadrze młodzieżowej Adama Pecolda, a następnie trafiła do pierwszej reprezentacji prowadzonej przez Zenona Łakomego. Została w niej na lata, bo dawała jej jakość i liczę, że podobnie będzie w Chorzowie.

Od dawna brakowało nam zawodniczki potrafiącej rzucać z dystansu, a Marta tę umiejętność posiada i mam nadzieję, że stanie się liderką naszego zespołu. Jest wszechstronna, więc może występować na wielu pozycjach, ale trener Ivo Vavra przymierzał ją będzie na środek rozegrania. Liczymy też na jej wysokie umiejętności defensywne. Marta przychodzi do nas nie tylko grać, ale też pomóc się rozwinąć młodszym koleżankom. Jestem przekonany, że sporo się od niej nauczą – powiedział prezes KPR Ruch, Klaudiusz Sevković, który powoli buduje kadrę na sezon w Lidze Centralnej. Wiadomo, że nie będzie w niej Marceliny Polańskiej i Natalii Stokowiec, gdyż związały się z Młynami Stoisław Koszalin.

37-letnia Marta Gęga pochodzi z Bielawy, jest wychowanką SMS-u Gliwice. W latach 2005-09 występowała w Vitaralu Jelenia Góra, później wyjechała do Francji (Le Havre AC, Fleury Loiret Handball, Cergy-Pontoise Handball 95). Następnie w latach 2013-22 broniła barw MKS-u Lublin, świętując największe sukcesy. W koszulce z orzełkiem zagrała 75 razy i zdobyła 111 bramek. W ekstraklasie natomiast trafiła do siatki 1746 razy.


Na zdjęciu: Prezes Klaudiusz Sevković nie kryje radości z pozyskania Marty Gęgi.
Fot. KPR Ruch Chorzów


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.