Komentarz „Sportu”. Wyobraźnia i rzeczywistość
Z pustego to i Salomon nie naleje – to powiedzenie zna chyba każdy dorosły Polak, niekoniecznie fan futbolu.
Piszę to w kontekście nowego trenera Chrobrego Głogów, który ma przejąć stery pierwszoligowca w tym tygodniu. Z góry ostrzegam działaczy tego klubu, że szału nie będzie, obojętnie, czy następcą Marka Gołębiewskiego będzie Dominik Nowak, czy Piotr Tworek. A może ten trzeci, który wskoczy na scenę zza kulis? Nie ma bowiem siły, cztery porażki z rzędu musiały zostawić swoje piętno na psychice piłkarzy pomarańczowo-czarnych. W ofensywie mizeria, o czym świadczą tylko cztery strzelone gole w czterech potyczkach ligowych, a przy dziurawej defensywie (aż 15 straconych bramek) nawet szwajcarski ser może być uważany za monolit.
Optymiści mogą się pocieszać, że przed czterema laty Chrobry rozpoczął rozgrywki Fortuna 1. Ligi od pięciu porażek, a na finiszu był bliski wywalczenia awansu do baraży, których stawką był awans do ekstraklasy.
Czytaj także:
- „Egzekucja” Śląska
- Uniwersalny „żołnierz”
- Wicelider zatrzymany
Takie są fakty, ale po pierwsze inny był wówczas trener i inni zawodnicy, a także inne okoliczności. Na miejscu wszystkich związanych emocjonalnie z zespołem z Głogowa nie łudziłbym się, że wszystko szybko da się „odkręcić”. Mają prawa myśleć, że jest inaczej, ale widocznie obdarzono ich potrójną porcją wyobraźni, a dla mnie już jej widocznie zabrakło. Nie oznacza to jednak, że postawiłem krzyżyk na Chrobrym. Ale droga do utrzymania będzie prawdziwą drogą przez mękę, długą i wyboistą.
Na zdjęciu: Następca Marka Gołębiewskiego stanie przed trudnym zadaniem.
Tomasz Kudala / PressFocus
Zapraszam Cię do zerknięcia na tabelę Fortuna 1. ligi! Jeśli śledzisz losy drużyn walczących o awans do wyższej ligi, to ta tabela z pewnością dostarczy Ci wielu niezbędnych informacji. Znajdziesz tutaj aktualne pozycje drużyn, liczby zdobytych punktów, różnice bramek oraz wiele innych interesujących informacji.
(maw)
