Jeszcze lepszy?

Aż 10 dni na kolejne spotkanie musieli czekać piłkarze Cracovii. Trener Jacek Zieliński przyznaje, że to sytuacja, której nie lubi ze względu na wydłużony mikrocykl.


Pozytywem jest fakt, że dłuższa przerwa nastąpiła po wygranej z Zagłębiem Lubin. Do 65 minuty krakowianie na bardzo niewiele pozwalali wzmocnionemu przeciwnikowi. Teraz w tym cały jest ambaras, by przeciwko Piastowi co najmniej to powtórzyć. – Jeśli podtrzymamy powtarzalność, dobrą grę przez większą liczbę minut, to będzie dobrze. Chcemy zagrać kolejny dobry mecz, a może nawet lepszy niż ten z Zagłębiem – mówi szkoleniowiec.

Zieliński liczy na dobrą współpracę

Zieliński liczy, że dobrą dyspozycję potwierdzi napastnik Patryk Makuch. Ten przeciwko „miedziowym” ustrzelił pierwszy dublet w ekstraklasie. – To fajna sprawa, ale będzie to musiał potwierdzać w każdym meczu. Nie może na tym „jechać” przez kilka tygodni. Cieszy mnie też współpraca Patryka z Benjaminem Kallmanem. Wyglądała bardzo dobrze, a w niektórych momentach nawet wzorcowo – podkreśla.

62-latek wraz ze swoimi zawodnikami chce przerwać dobrą serię gliwiczan w rywalizacji z Cracovią. Ślązacy zwyciężyli w trzech ostatnich spotkaniach, a w dwóch w Krakowie nie pozwolili gospodarzom strzelić gola. – Przeciwko Rakowowi Piast pokazał naprawdę dobrą dyspozycję. Można powiedzieć, że nie pozwolił mu na zbyt wiele, przez dłuższą część meczu grał bardzo wysokim pressingiem. Mają naprawdę mocną linię pomocy, dwóch bardzo szybkich zawodników na skrzydłach, solidną defensywę i bardzo dobrego bramkarza. Do tego Jorge Felix potrafi się dobrze ustawić jako fałszywa „dziewiątka” – wylicza Zieliński.


Czytaj także: Gość w dom


Zdrowy Myszor

W pełni sił są już Jakub Myszor i Karol Knap. Po pierwszego zawodnika, którego umowa z „Pasami” wygasa z końcem sezonu, chciał sięgnąć Raków. Niedawno trener Cracovii nazwał ofertę mistrzów Polski „trochę śmieszną”. W piątek powiedział, że nie słyszał, by pojawiła się nowa propozycja. – Nie zamierzamy pozbywać się reprezentanta Polski do lat 21, który w ubiegłym sezonie był wiodącą postacią zespołu, za czapkę gruszek. Wrócił do zdrowia i wierzę, że jeszcze nam pomoże. Jest jeszcze młodzieżowcem, więc to dla nas ważna sprawa – podkreśla mistrz Polski z Lechem Poznań z 2010 roku.

Do końca tego tygodnia do drużyny ma dołączyć dwóch nowych piłkarzy. Krakowianie rozmawiają ze środkowym obrońcą, mogą też pozyskać defensywnego pomocnika lub lewego wahadłowego. Byłyby to pierwsze tego lata ruchy do siódmej drużyny poprzedniego sezonu.


Tabela ekstraklasy


Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus