Piłkarz kolejki. Dawid Drachal

Kolejne cudowne dziecko polskiej piłki? Oby tak było i oby było spełnione. Rzadko w naszej lidze zdarza się, żeby nastolatek ustrzelił w ekstraklasie hat tricka i żeby były nawiązania do samego Ernesta Wilimowskiego, który w takim samym wieku, jak Dawid Drachal też zaliczał takie wyczyny (a nawet większe).


Dawid Drachal – piłkarz 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy

18-latek jest wychowankiem Broni Radom. W rodzinnym mieście grał jeszcze w tamtejszym Ajaksie, żeby potem przenieść się do słynącej z dobrej pracy z młodzieżą Escoli Varsovia. Spędził tam trzy lata, żeby w 2022 przenieść się do ówczesnego beniaminka ekstraklasy Miedzi. W legnickim klubie w poprzednim sezonie zagrał w 16 ligowych grach, w których zdobył jednego gola. Strzelił go w maju w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Cracovią. Teraz tych trafień w najwyższej klasie rozgrywkowej ma już cztery, a pewnie będzie znacznie więcej. Hat trick w starciu z Ruchem w 22 minuty to sztuka nie lada. Nie lada sztuką jest też dostać od „Sportu” za ligowy występ notę marzeń „10”, a tak stało się w przypadku Dawida Drachala.


Czytaj także:


Młodego zawodnika Raków obserwował od kilku lat. Wcześniej miał oferty przejścia do klubu spod Jasnej Góry, ale ostatecznie transfer doszedł do skutku tego lata. Zawodnik marzy, żeby w przyszłości występować w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Na razie będzie musiał się zadowalać występami w mniej prestiżowej Lidze Europy, choć o miejsce w składzie musi mocno walczyć. W ostatni czwartek z Atalantą Bergamo nie dostał swojej szansy. W takiej dyspozycji jak w starciu z „Niebieskimi”, to w kolejnych pucharowych grach ze Sturmem Graz i Sportingiem Lizbona swoją szansę na pewno jednak dostanie!


Na zdjęciu: Dawid Drachal zasłużył na miano ,,piłkarza kolejki”.
Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus