Debiut jak marzenie

Gole Krzysztofa Ropskiego i Dawida Wolnego zapewniły gościom zwycięstwo w Pawłowicach, a Kamilowi Hajdukowi pamiątkę na całe życie.


Pniówek 74 Pawłowice – Polonia Bytom. Relacja

Wspierani przez 80 kibiców bytomianie zostali przyjęci w Pawłowicach jak na mistrzów przystało. Na murawę wyszli szpalerem utworzonym przez rywali, a następnie odebrali od nich upominki z okazji awansu.

Zakończył karierę

Specjalne podziękowania przyjęła również legenda Pniówka, Szymon Ciuberek. Kapitan gospodarzy oficjalnie zakończył karierę, otrzymując od działaczy pamiątkową koszulkę. Co ciekawe, zawodnik ten ostatni raz wybiegł na boisko w zimowym sparingu z… Polonią w Bytomiu.

Mecz, który nie miał większego znaczenia dla układu tabeli, od początku zdominowali goście, jednak razili nieskutecznością. Na wąskim boisku Polonia próbowała grać w piłkę, z kolei rośli gracze gospodarzy liczyli głównie na pojedynki w powietrzu. Pod bramką Patryka Zapały działo się niewiele, a golkiper głównie interweniował przy strzałach Dawida Wolnego i Jakuba Kuczery z dalszej odległości.

Junior w akcji

Między słupkami bytomskiej stanął junior Kamil Hajduk. Zawodnik, który dopiero za dwa tygodnie osiągnie pełnoletniość, w 32 min zachował się niczym rutyniarz, zatrzymując uderzenie Jakuba Kasperowicza.

– Byłem podekscytowany debiutem. Czekałem na ten dzień z niecierpliwością. Jednak samym meczem się nie stresowałem, czując duży luz. Po prostu robiłem swoje – przyznał Hajduk, dziękując sztabowi szkoleniowemu oraz kolegiom z drużyny za wsparcie w tym ważnym dla niego dniu. Trzeba przyznać, że debiut miał wymarzony. Nie tylko zachował czyste konto, ale pomógł drużynie odnieść 24. zwycięstwo w sezonie.


Czytaj także w kategorii III LIGA


Rosnąca przewaga polonistów, głównie dzięki ofensywnym zmianom w osobach Patryka Stefańskiego, Krzysztofa Ropskiego czy Konrada Andrzejczaka, musiała przynieść efekty. W 79 min po akcji prawą stroną drogę do siatki płaskim strzałem znalazł Ropski. 7 minut później wynik ustalił Wolny, dobijając piłkę „wyplutą” przez golkipera.

Pojedynek czołowych strzelców swoich drużyn, a więc Dawidów Hanzela i Wolnego zdecydowanie wygrał ten drugi. Gdyby nie pomeczowy protokół, można by było mieć wątpliwości, czy ten pierwszy w ogóle przebywał na boisku.

Mateusz Skutnik


Pniówek 74 Pawłowice – BS Polonia Bytom 0:2 (0:0)

0:1 – Ropski, 79 min, 0:2 – Wolny, 86 min

PNIÓWEK 74: Zapała – Glenc (78. Kolasa), Płowucha, B. Szary, Groborz – Szczęch, Musioł, Kasperowicz (62. Wiciński), Baranskyi (70. Weis) – Szatkowski (78. Herman), Hanzel. [Trener] Sławomir SZARY.

POLONIA: Hajduk – Budzik, Bedronka, Radkiewicz, Ławrynowicz – Kuczera (67. Ropski), Konieczny (78. Norkowski), Anklewicz – L. Zieliński (60. Stefański), Wolny, Żagiel (78. Andrzejczak). Trener Adam BUREK.

Sędziował Tomasz Majkowski (Sieradz). Widzów 300. Żółte kartki: Musioł, Baranskyi, Szatkowski – Konieczny, Wolny.


Na zdjęciu: Dawid Wolny (z prawej) nie ma zamiaru się zatrzymywać w śrubowaniu dorobku bramkowego.

Fot. Mateusz Skutnik


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.