Legia nie do zdarcia

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa. Szczecinianie, chociaż przez całą drugą połowę grali z przewagą zawodnika, nie zdołali wywalczyć choćby punktu.


Piątego listopada 2017 roku Legia Warszawa wywiozła komplet punktów ze Szczecina, pokonując Pogoń 3:1. Dla stołecznej jedenastki gole strzelali wtedy Łukasz Broź (45 min, z karnego), Thibault Moulin (77 min) i Lasza Dwali (82 min, samobójcza). Honorową bramkę dla „portowców” strzelił Kamil Drygas (62 min). Od tamtej pory, czyli prawie sześciu lat, legionistom nie udało się powtórzyć tego wyczynu. Warto jeszcze przy tej okazji dodać, że „Duma Pomorza” nie przegrała 9 z 10 ostatnich meczów z Legią. Jej statystyki to 6 zwycięstw, 3 remis i 1 porażka. Niewiele brakowało, by już w 4 minucie wicelider objął prowadzenie.

Po zagraniu na lewą flankę piłkę przejął Zagranie z głębi pola do Ernesta Muciego. Albańczyk wpadł w pole karne i szukał podaniem Pawła Wszołka. Lot futbolówki przeciął jednak Leonardo Koutris i wslizgiem wybił ją na korner.

W 29 minucie spotkania podopieczni Jensa Gustafssona przeprowadzili zabójczy kontratak. Po podaniu na wolne pole do Linusa Wahlqvista Szwed pognał prawą flanką. Zachowując zimną krew precyzyjnie podał w pole karne do Kamila Grosickiego, który w dogodnej sytuacji pokonał Kacpra Tobiasza. Radość „portowców” trwała raptem 4 minut. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Pawła Wszołka w polu karnym gospodarzy najwyżej wyskoczył Tomasz Pekhart. Strzałem głową pokonał Valentina Cojocaru.


Czytaj także: Uzbrojeni i gotowi


Nim piłkarze Pogoni zorientowali się, co jest grane, mogli stracić drugiego gola. W 35 minucie po dośrodkowaniu z lewej flanki Jurgena Elitima czeski „wieżowiec” ponownie strzelał głową, ale golkiper granatowo-bordowych odbił piłkę na rzut rożny. W doliczonym czasie gry I połowy Artur Jędrzejczyk sfaulował Efthymiosa Koulourisa i sędzia Tomasz Musiał bez namysłu ukarał go żółtą kartką. Krakowski arbiter został jednak wezwany do wozu VAR, by osobiście obejrzeć sytuację. Po weryfikacji żółta kartka została zmieniona na czerwoną i było wiadomo, że w drugiej połowie legioniści będą musieli sobie radzić w dziesiątkę.

Od początku II połowy Pogoń ruszyła z impetem. W 48 minucie po dośrodkowaniu Grosickiego z lewej strony z bliska główkował Wahlqvist, ale Tobiasz fantastyczną interwencją zapobiegł utraci gola. Co się jednak odwlecze… W 51 minucie fatalny błąd popełnił Josue, któremu spod nóg futbolówkę wyłuskał Alexander Gorgon. Po zagraniu Austriaka piłkę dostał Kolouris, który między nogami interweniującego Kapuadiego skierował futbolówkę do siatki.


Czytaj również: Jak na tureckim kazaniu


W 69 minucie Legia doprowadziła do wyrównania – po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Patryka Kuna piłkę głową miękko uderzył Wszołek, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Pogoni. Ta jednak nie zamierzała godzić się z podziałem punktów i dwie minuty później ponownie objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę przed własne pole karne wybił głową Kapuadi, a Wahan Biczachczjan lewą nogą z wolej posłał ją do siatki! Na trafieniu Ormianina nie zakończył się jednak festiwal strzelecki w Szczecinie. W 78 minucie Luka Zahović popełnił identyczny błąd jak wcześniej Josue, Jurgen Celhaka sprzątnął mu piłkę i podał do swojego imiennika Elitima, który zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka po drodze odbiła się od Mariusza Malca i kompletnie zmyliła Cojocaru, zatrzymując się dopiero w bramce.

Nokautujący cios grający w dziesiątkę legioniści zadali w 84 minucie. Z rzutu wolnego centrował Elitim, a w pole karnym Pogoni najwyżej wyskoczył Steve Kapuadi i strzałem głową po raz czwarty tego wieczoru zmusił do kapitulacji Cojocaru.


Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 3:4 (1:1)

1:0 – Grosicki, 29 min (asysta Wahlqvist), 1:1 – Pekhart, 33 min (głową, asysta Wszołek), 2:1 – Koulouris, 51 min (asysta Gorgon), 2:2 – Wszołek, 69 min (głową, asysta P. Kun), 3:2 – Biczachczjan, 71 min (bez asysty), 3:3 – Ellitim, 78 min (asysta Celhaka), 3:4 – Kapuadi, 84 min (głową, asysta Elitim).

POGOŃ: Cojocaru – Wahlqvist (73. Stolarski), Zech, Malec, Koutris – Ulvestad – Kurzawa (82. Gamboa), Gorgon (66. Zahović), Biczachczjan (82. Fornalczyk), Grosicki (73. Smoliński) – Koulouris. Trener Jens GUSTAFSSON.

[LEGIA:] Tobiasz – Ribeiro, Jędrzejczyk, Kapaudi – Wszołek, Slisz (77. Celhaka), Ellitim, P. Kun (77. Dias) – Josue (77. Rosołek), Muci (46. Burch) – Pekhart (63. Gual). Trener Kosta RUNJAIĆ.

Sędziował Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 19551. Czas gry 103 min (54+49). Żółte kartki: Gorgon (58. faul), Stolarski (90+2. faul) – Kapaudi (42. faul), Malarz (60. trener bramkarzy). Czerwona kartka: Jędrzejczyk (45+5. faul).


Fot. Szymon Górski/PressFocus