Obcokrajowcy skuteczni

Pojedynek kolejki: Exposito – Pekhart. Hiszpan potrzebuje tylko 2 goli, by wyrównać swój rekord sezonu, jeżeli chodzi o liczbę strzelonych goli w ekstraklasie.


Sezon 2020/2021 był pierwszym pełnym w ekstraklasie, w którym od początku rozgrywek rywalizowali ze sobą Erik Exposito – piłkarz wrocławskiego Śląska – i Tomasz Pekhart, napastnik Legii Warszawa. Hiszpan do Polski trafił wcześniej, latem 2019 roku. Czech przy Łazienkowskiej pojawił się z kolei zimą 2020 roku. I już w swoim drugim sezonie, właśnie 2020/2021, został królem strzelców naszej ligi. Zdobył 22 gole, a Legia została mistrzem Polski. Śląsk Wrocław również miał udane rozgrywki, bo zakończył zmagania na 4. miejscu i dostał się do europejskich pucharów. Ale różnica w liczbie strzelonych bramek pomiędzy omawianymi napastnikami była znaczna. Hiszpan drogę do siatki znalazł 9-krotnie, a to zaledwie nieco ponad 40 procent dorobku Pekharta.

Hiszpan skuteczniejszy

Exposito okazał się lepszy od czeskiego napastnika w kolejnym sezonie. Strzelił bowiem 11 goli, podczas gdy zawodnik Legii trafił 9-krotnie. Przed rozgrywkami 2022/2023 Tomasz Pekhart odszedł do Turcji i spędził tam pół roku. Po powrocie wiosną zdobył jednak 5 goli, co było wynikiem tylko o 2 bramki gorszym od zdobyczy Exposito na przestrzeni całego sezonu. Początek obecnej kampanii jest jednak w wykonaniu atakującego Śląska Wrocław znakomity. W 11 meczach Exposito zdobył już 9 goli, a więc wyrównał swój drugi najlepszy wynik sezonu w historii występów w ekstraklasie, a do wyrównania rekordowego brakuje mu zaledwie dwóch bramek.


Czytaj także:


Warto dodać, że 5 z 9 goli Hiszpana to bramki z rzutów karnych. Jednej „jedenastki” Exposito w tym sezonie nie wykorzystał. Pekhart, który w bieżących rozgrywkach ma 6 goli, sprawiedliwości nie wymierza. Pierwszym wyznaczonym w zespole Legii jest bowiem Josue, który ma bilans 1:1. Nie oznacza to jednak, że czeski napastnik karnych strzelać nie potrafi, bo w sezonie, w którym wywalczył koronę króla strzelców, trafił z jedenastu metrów aż 7 razy i popisał się stuprocentową skutecznością. Łącznie w ekstraklasie ma bilans 8 na 8. Exposito w tej kwestii jest słabszy, bo z 10 karnych w naszej lidze trafił do siatki 7 razy.

Mogą się poprawić

Zarówno piłkarz Śląska Wrocław, jak i gracz warszawskiej Legii, mogą w tym sezonie znacznie poprawić się w historycznej statystyce, a chodzi o klasyfikację wszech czasów strzelców-obcokrajowców ekstraklasy. Pekhart zajmuje w niej 9. miejsce, z dorobkiem 47 trafień, i może zostać dziewiątym piłkarzem, który osiągnie barierę 50 goli. Exposito również takiej sztuki powinien dokonać, jeżeli zachowa skuteczność, bo brakuje mu 6 trafień.

Szybciej jednak Hiszpan awansować powinien do pierwszej dziesiątki tej klasyfikacji, bo by zrównać się z 10 obecnie Edim Andradiną potrzebuje tylko 1 gola. Warto jeszcze dodać, że Pekhart jest najskuteczniejszym Czechem w historii naszej ligi. Exposito wśród Hiszpanów zajmuje 3. miejsce. Za Jesusem Imazem i Igorem Angulo.


Erik EXPOSITO

Pojedynek kolejki Exposito - Pekhart
Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

ur. 23 czerwca 1996 r.

W ekstraklasie

  • Meczów 130.
  • Minut 9593.
  • Goli 44.
  • Asyst 17.
  • Kartek 17Ż/0CZ.

W tym sezonie

  • Meczów 11.
  • Minut 990.
  • Goli 9.
  • Asyst 3.
  • Kartek 3Ż/0CZ.

Tomasz PEKHART

Pojedynek kolejki Exposito - Pekhart
Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

ur. 26 maja 1989 r.

W ekstraklasie

  • Meczów 90.
  • Minut 6065.
  • Goli 47.
  • Asyst 5.
  • Kartek 12Ż/0CZ.

W tym sezonie

  • Meczów 10.
  • Minut 595.
  • Goli 6.
  • Asyst 0.
  • Kartek 0Ż/0CZ.

Foto główne: Marcin Bulanda/PressFocus