Truskawka na torcie. Na Narodowym przekroczone zostały dopuszczalne granice

Stadion Narodowy uważany jest za bezpieczny, przyzwyczailiśmy się, że podczas meczów reprezentacji nie ma żadnych incydentów. Tymczasem na meczu finałowym Pucharu Polski były momenty, że wszyscy musieli wdychać śmierdzące kłęby dymu – pisze felietonista „Sportu”, Tomasz Hajto.

Czytaj dalej