Niech żyje nam górniczy stan!

Choć do Barbórki zostały jeszcze ponad dwa tygodnie, w Polkowicach obchodzona będzie już w najbliższą sobotę.


Kolejny raz w niedługim czasie oczy sympatyków podnoszenia ciężarów zwrócone będą na Polkowice. Po finale drużynowych mistrzostw Polski, który miał miejsce w ostatnią sobotę września, działacze miejscowego Górnika postanowili zorganizować coroczny Turniej Barbórkowy.

– Ta impreza ma już 45-letnią tradycję. Staramy się, by co roku była kultywowana. Raz jest to z mniejszą, raz z większą „pompą”. Tym razem – dzięki pomocy Gminy Polkowice, a w szczególności wspierającego nas od wielu lat burmistrza Łukasza Puźnieckiego – mogliśmy sobie pozwolić na ten drugi wariant – mówi wiceprezes do spraw sportowych, jeden z organizatorów, a także uczestnik zawodów, Arkadiusz Michalski.

Dzięki wsparciu gminy, jak również Powiatu Polkowickiego, NSZZ „Solidarność” ZG Rudna, Centrum Kultury w Polkowicach oraz firm NSR, NSI i JAKO, publiczność zgromadzona w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 będzie mogła oglądać widowisko na najwyższym poziomie. Zagwarantuje go międzynarodowe grono zawodników. Zwycięzca odbierze czek na 7000 złotych.

– Niewiele jest w naszym kraju turniejów o tak długiej i bogatej tradycji. Rzadko również spotyka się ciężarowe imprezy – mistrzostw Polski nie wyłączając – z tak sowitymi nagrodami. Jeśli ktoś lubi emocje i naprawdę spore ciężary, na pewno będzie usatysfakcjonowany – dodaje Michalski, od lat najlepszy sztangista w Polsce, mający w swej kolekcji medale mistrzostw świata, Europy, a także dwa występy na igrzyskach olimpijskich.


Czytaj także:


Turniej Barbórkowy na pomoście w Polkowicach

– Chciałbym w nich wystartować po raz trzeci, ale o to, żeby w przyszłym roku pojechać do Paryża, będzie trudno. Wyniki osiągnięte na imprezach kwalifikacyjnych nie gwarantują mi bowiem przepustki, lecz nie mam zamiaru się poddawać. W grudniu planuję wystąpić na Grand Prix w Katarze. Z kolei w lutym na mistrzostwach Europy w Bułgarii i powalczyć bilet do stolicy Francji – zapewnia wychowanek polkowickiego klubu, od lat broniący barw Budowlanych Opole.

Arkadiusz Michalski jest jednym z faworytów sobotniej imprezy, ale konkurencję będzie miał sporą. Poza nim o punkty według współczynnika Sinclaira rywalizować będą: Josef Kolar, Petr Mareczek (Czechy). Ołeksandr Rabczewski (Ukraina), Andrew Griffiths (Wielka Brytania) Arsen Kasabijew (Tarpan Mrocza), Kacper Urban. Olaf Pasikowski (obaj Budowlani Opole), Tomasz Żełem, Patryk Sawulski, Daniel Kołecki i Jakub Michalski (wszyscy KPC Górnik Polkowice).

Prestiżowe zawody ciężarowe nie mogą się odbywać bez profesjonalnego konferansjera. W Polkowicach rolę tę od lat pełni Donat Przybylski, który jest gwarantem widowiska na najwyższym poziomie. Po raz pierwszy natomiast wystąpi Gabriel Michewicz, znany jako „Egon”, który zaśpiewa m.in. utwór „Górnicza rodzina”. Przewidywane są też atrakcje z nagrodami dla kibiców, Impreza transmitowana będzie na kanale YouTube przez Leszka Kołeckiego.


Na zdjęciu: Arkadiusz Michalski jest jednym z faworytów zawodów w Polkowicach.

Fot. facebook.com/michalskiweightlifting/COS OPO Cetniewo