Są pewni siebie
Zapowiedź meczu: Niemcy U21 – Polska U21: W poprzednich eliminacjach młodzieżowego Euro reprezentacja Polski rozbiła Niemców na wyjeździe aż 4:0. W obecnej kadrze nie brakuje piłkarzy, którzy tamten mecz pamiętają.
Zapowiedź meczu: Niemcy U21 – Polska U21
To może być jeden z kluczowych, o ile nie kluczowy mecz reprezentacji U-21 w eliminacjach mistrzostw Europy, które w 2025 roku zostaną rozegrane na Słowacji. Biało-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z faworytem grupy, czyli reprezentacją Niemiec. Oba zespoły wygrały do tej pory wszystkie swoje spotkania. Przy czym liderem grupy są Polacy, bo rozegrali o jeden mecz więcej. Dwukrotnie ograli Estonię, a także okazali się lepsi od Kosowa i Izraela. Niemcy pokonali Kosowo, Bułgarię i Estonię. Warto podkreślić, że w losowaniu eliminacji młodzieżowego Euro to nasz najbliższy rywal znalazł się w pierwszym koszyku. Biało-czerwoni losowani byli z drugiego.
Po wygranym 2:1 meczu z Izraelem selekcjoner naszego zespołu Adam Majewski nie dał się wciągnąć w rozmowę o wadze nadchodzącego spotkania.
– Niemcy? Zawsze słyszę, że to ważne spotkanie. Jednak tak samo wygrana z Izraelem była istotna, bo walczymy o awans na mistrzostwa Europy. Patrzymy na siebie, mam swoją koncepcję gry, będziemy się jej trzymać i jedziemy po zwycięstwo – powiedział przed starciem w Essen opiekun naszego zespołu. Miłosz Matysik, strzelec jednej z bramek w ostatniej konfrontacji, dodał, że drużyna jest pewna siebie.
Czytaj także:
– Na pewno czekamy na mecz z Niemcami. Jesteśmy pewni siebie, bo mamy komplet punktów po czterech kolejkach, straciliśmy tylko jedną bramkę. Nie jedziemy tam, żeby się bronić, ale by grać naszą piłkę. Czyli to, co gramy do tej pory. Naprawdę czujemy, że jesteśmy mocni i mam nadzieję, że będziemy to kontynuowali – dodał zawodnik Jagiellonii Białystok, za którym w tym roku sporo wyzwań i osiągniętych celów. Z reprezentacją do lat 19 awansował, a następnie wystąpił w ME, a następnie zadebiutował w młodzieżówce, w której będzie mógł grać jeszcze w następnej kampanii kwalifikacyjnej do ME, które odbędą się w 2027 roku.
Wielu zawodników reprezentacji Niemiec do lat 21 występuje na co dzień w Bundeslidze. Noah Atubolu jest podstawowym golkiperem Freiburga. Luca Netz w barwach Borussii Moenchengladbach strzelał bramki w 2 ostatnich meczach ligowych, a Eric Martel regularnie notuje występy dla 1. FC Koeln. 6 goli i 4 asysty w bieżącej kampanii to dorobek Maximiliana Beiera z Hoffenheim, a bez wątpienia największą gwiazdą niemieckiej drużyny jest Youssoufa Moukoko. Wprawdzie w ekipie wicemistrza Niemiec nie jest ostatnio pierwszym wyborem, ale w reprezentacji młodzieżowej ten niespełna 19-latek debiutował jeszcze w poprzedniej kampanii i strzela dla niej mnóstwo goli. W 3 meczach tych eliminacji zdobył już 6 bramek, a i nam dał się w przeszłości we znaki. Przypomnijmy, że biało-czerwoni w poprzednich eliminacjach mierzyli się z Niemcami i w meczu w Łodzi przegrali 1:2. Oba trafienia uzyskał dla rywala Moukoko.
Czytaj także:
- Piotr Zieliński nie zagra w meczu z Łotwą
- Reprezentacja Polski w barażach o Mistrzostwa Europy: Analiza ścieżek i potencjalnych rywali
Z eliminacjami do Euro 2023 wiąże się pamiętna historia, która dotyczy pierwszego starcia Niemców z Polakami. W listopadzie 2021 roku, gdy selekcjonerem Polaków był jeszcze Maciej Stolarczyk, biało-czerwoni pojechali do Aspach i przecieraliśmy wszyscy oczy ze zdumienia, bo nasz zespół rozbił Niemców aż 4:0, choć następnie nie awansował nawet do baraży. 2 gole strzelił Adrian Benedyczak, a Jakub Kamiński zaliczył 3 asysty. Piłkarz ten jest w kadrze trenera Majewskiego na dzisiejsze spotkanie. Podobnie, jak Kacper Kozłowski, który strzelił wtedy gola na 4:0, a także Filip Marchwiński, Patryk Peda i Mateusz Łęgowski. Cała trójka siedziała wówczas na ławce, a może dziś w Essen zagrać.
Dwaj ostatni, przypomnijmy, zostali oddelegowani przez Michała Probierza ze zgrupowania pierwszej reprezentacji. Gdyby Polacy uzyskali dziś podobne rozstrzygnięcie, choć pewnie nie w tych samych rozmiarach, to wówczas droga na Euro 2025 stanęłaby przed nami otworem. Remis złym wynikiem na pewno nie będzie. Przypomnijmy, że na turniej bezpośrednio awansują zwycięzcy 9 grup, a także 3 najlepsze zespoły z 2. miejsc. Pozostałych 6 takich drużyn zagra w barażach.
Grupa D
Wtorek, 21 listopada, godz. 18.00
- Niemcy – Polska
- Bułgaria – Estonia (17.00)
- Kosowo – Izrael (13.00)
- Polska 4 12 11:1
- Niemcy 3 9 10:3
- Bułgaria 5 6 7:7
- Kosowo 5 5 5:9
- Estonia 5 1 2:13
- Izrael 2 0 1:3
Następne mecze
- (21.03.2024): Izrael – Polska
- (22.03): Niemcy – Kosowo
- (26.03): Niemcy – Izrael, Polska – Bułgaria.
Na zdjęciu: Jakub Kamiński (z prawej) w starciu z młodzieżową reprezentacją Niemiec przed dwoma laty zanotował 3 asysty.
Fot. Artur Kraszewski/PressFocus
