Nieoczekiwana porażka!

Zespół  z Zawiercia, jeden z kandydatów do podium, w inauguracji ligowej przegrał w Suwałkach z Indykpolem AZS Olsztyn 1:3. To był niezwykle zacięty mecz i wszystkie sety kończyły się na przewagi.


Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie

Z zawierciańskiego klubu ciągle napływały kiepskie wiadomości. Mateusz Bieniek boryka się jeszcze z problemami zdrowotnymi, zaś Tomasz Kalembka doznał kontuzji. By jednak było tego mało klub poinformował, że u mistrza olimpijskiego Trevora Clevenot zdiagnozowano mononukleozę. Francuz jest pod ścisłą kontrolą lekarzy, ale przez kilka tygodni będzie musiał pauzować i dochodzi do zdrowia. W tej sytuacji trener Michał Winiarski ma do dyspozycji trzech przyjmujących: Bartosza Kwolka, Patryka Łabę i Samuela Coopera. Ten ostatni nie tak dawno dołączył do drużyny. Był w reprezentacji Kanady podczas w turnieju kwalifikacji olimpijskiej. Tak więc sezon dla zawierciańskiego klubu zaczyna się pechowo, a przecież oprócz rywalizacji ligowej będzie grał w Pucharze CEV.


Czytaj także


Siatkarze z Olsztyna, rozgrywający jeszcze mecze w Iławie, postawili twarde warunki. Od początku zaczęła się niezwykle zacięta rywalizacja o każdy punkt. Oba zespoły, na tę chwilę, mają podobne potencjały i trudno się dziwić, że trwała zacięta walka o każdy punkt. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego w końcowych fragmentach pierwszego seta wykazali się większą determinacją. Po złej zagrywce Cezarego Sapińskiego wygrali pierwszą partię. Ale w kolejnych dwóch odsłonach gospodarze stanęli na wysokości zadania. W drugim secie akademicy prowadzili 24:22, ale dwa punkty Karola Butryna (były gracz AZS) doprowadziły do remisu. Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy i zwycięski punkt zdobył Nicolas Szerszeń. W kolejnej partii gospodarze prowadzili już 24:21, ale goście po udanym serwisie Miłosza Zniszczoła doprowadzili do remisu 24:24. Jednak ostatnie dwa punkty zdobyli gospodarze i stanęli przed szansą zwycięstwa za komplet punktów. I Jej nie zmarnowali, ale wszystkie sety kończyły się na przewagi. O przegranej w czwartym secie zadecydował autowy atak Butryna.

Niespodzianka? Tylko pozornie, bowiem zespół z Zawiercia był poważnie osłabiony w przyjęciu. Akademicy grali niezwykle ofiarnie i w rezultacie zasłużenie wygrali. 


Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (23:25, 27:25, 26:24, 27:25)

OLSZTYN: Tuaniga (1), Szerszeń (13), Sapiński (19), Alan Souza (18), Karlitzek (7), Jakubiszak (10), Hawryluk  (libero) oraz Armoa (4), Jankiewski (3), Szymendera, Majchrzak, Ciunajtis (libero). Trener Javier WEBER.   

ZAWIERCIE: Tavares, Kwolek (19), Zniszczoł (12), Butryn (17), Łaba (11), Szalacha (8), Perry (libero) oraz Gąsior, Kozłowski, Schamlewski . Trener Michał WINIARSKI.  

Sędziowali: Maciej Twardowski i Wojciech Głód (obaj Radom). Widzów 1500.

Przebieg meczu  

I: 10:8, 14:15, 18:20, 23:25.

II: 10:9, 15:13, 20:18, 27:25.

III: 7:10, 15:12, 20:17, 26:24.

IV: 10:8, 15:11, 20:16, 27:25. Bohater – Cezary SAPIŃSKI.


Fot. Marta Badowska/PressFocus