Rozbita GieKSa!
AZS Olsztyn – GKS Katowice. Katowiczanie wciąż pozostają bez zwycięstwa.
Tym razem niewiele mieli do powiedzenia w wyjazdowym starciu z Indykpolem AZS-em Olsztyn. W całym meczu zdobyli zaledwie 50 pkt!
Goście jedynie na początku spotkania potrafili dotrzymać kroku rywalom. Wprawdzie zaczęli od straty czterech kolejnych punktów, ale szybko się otrząsnęli i po pomyłce w ataku Nicolasa Szerszenia wyszli nawet na prowadzenie 12:10.
I na tym ich dobra gra się skończyła. Nastąpił koncert olsztynian. Alan Souza, Szerszeń oraz Moritz Karlitzek z łatwością zdobywali kolejne punkty. Gracze z Olsztyna świetnie też czytali grę katowiczan. Rozgrywający Piotr Fenoszyn oraz jego zmiennik Łukasz Kozub nie potrafili zgubić bloku rywali.
A gdy im się to wreszcie udało, żaden z kolegów nie trzymał poziomu w ataku. Dominacja gospodarzy momentami była wręcz przygniatająca.
Czytaj także:
Indykpol AZS Olsztyn – GKS Katowice 3:0 (25:18, 25:16, 25:16)
OLSZTYN: Tuaniga, Karlitzek (15), Sapiński (4), Souza (20), Szerszeń (15), Jakubiszak (7), Hawryluk (libero). Trener Javier WEBER.
KATOWICE: Fenoszyn (2), Waliński (8), Adamczyk (1), Jarosz (9), Vasina (6), Krulicki (6), Mariański (libero) oraz Kozub (1), Usowicz (3), Ogórek (libero), Domagała (2), Mielczarek. Trener Grzegorz SŁABY.
Sędziowali: Agnieszka Michlic (Bydgoszcz) i Piotr Skowroński (Gdańsk). Widzów 1120.
Przebieg meczu
- 9:10, 15:13, 20:14, 25:18.
- 10:7, 15;10, 20:14, 25:16.
- 10:7, 15:12, 20:14, 25:16.
Bohater – Alan SOUZA.
Fot. Marcin Bulanda / PressFocus