Kuba dojedzie w środę

Kadra rozpoczęła zgrupowanie. Znaleźli się w niej m.in. mistrzowie Hiszpanii i Włoch, a także wicemistrzowie Anglii i Francji.


Wczoraj w Warszawie oficjalnie rozpoczęło się czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski przed towarzyskim meczem z Niemcami. To odbędzie się na Stadionie Narodowym w najbliższy piątek. Kolejny mecz to starcie eliminacji Euro 2024 z Mołdawią, które w przyszły wtorek rozegrane zostanie w Kiszyniowie. Do stolicy kadrowicze zjeżdżali już od niedzieli, choć przypomnijmy, że niektórzy z nich trenują pod okiem Fernando Santosa od ubiegłego tygodnia. Wcześniej w Warszawie pojawili się: Jan Bednarek, Krystian Bielik, Ben Lederman, Michał Skóraś, Bartosz Slisz, Mateusz Łęgowski, Damian Szymański i Sebastian Szymański, a w czwartek do kolegów dołączył Bartosz Bereszyński. Ta grupa została uzupełniona przez młodych zawodników, którzy pozytywnie odpowiedzieli na zaproszenie selekcjonera. Było to tzw. zgrupowanie wyrównawcze, a na jego koniec – w piątek – Polacy, grając w bardzo eksperymentalnym zestawieniu, zmierzyli się w sparingu z drużyną U-19 Legii Warszawa. Wygrali 7:1.

Nie wszyscy w złych humorach

Najpóźniej na zgrupowanie dotarli piłkarze włoskiej Spezii, czyli Arkadiusz Reca, Bartłomiej Drągowski i Przemysław Wiśniewski. Ten ostatni to jeden z dwóch powołanych, obok Bena Ledermana, który nie ma jeszcze na swoim koncie występu w drużynie narodowej. Wszyscy wymienieni w niedzielę grali dodatkowy mecz o utrzymanie w Serie A z Hellasem Werona. Do Warszawy dotarli w niezbyt dobrych humorach. Ich zespół przegrał 1:3. Wielu innych naszych kadrowiczów w zakończonym niedawno sezonie klubowym miało dużo więcej powodów do radości. Na zgrupowaniu mamy bowiem np. mistrza Hiszpanii i króla strzelców tamtejszej La Liga, czyli Roberta Lewandowskiego. Jest także mistrz Włoch, Piotr Zieliński. Ze „scudetto” w barwach Napoli cieszył się też Bereszyński, choć przypomnijmy, że gracz ten do Neapolu wypożyczony był z Sampdorii Genua, która – dla odmiany – spadła z Serie A.

Ponadto mistrzostwo Holandii wywalczył Sebastian Szymański, w barwach Feyenoordu Rotterdam, a po dublet w Grecji sięgnął Damian Szymański. Z tytułami wicemistrzowskimi – we Francji i w Anglii, a co zatem idzie z kwalifikacją do Ligi Mistrzów – sezon zakończyli, odpowiednio, Przemysław Frankowski w barwach Lens i Jakub Kiwior, zawodnik Arsenalu. W finale Ligi Europy zagrał Nicola Zalewski, gracz AS Romy. Warto również pamiętać o jedynym mistrzu… Polski w gronie powołanych, którym jest Ben Lederman z Rakowa Częstochowa. Inny z piłkarzy, który w zeszłym sezonie występował w ekstraklasie, dotarł do Warszawy już jako zawodnik zagranicznego klubu. Michał Skóraś, przeniósł się z Lecha Poznań do Club Brugge i jest – jak na razie – jedynym reprezentantem, który w nowym sezonie grać będzie w innym klubie, aniżeli występował w zakończonych rozgrywkach. Choć pewnie nie ostatnim.

W opasce czy bez?

Błaszczykowski

Przypomnijmy, że zbliżający się mecz z Niemcami będzie pożegnalnym występem w reprezentacji Polski dla Jakuba Błaszczykowskiego. Temat ten budzi od dłuższego czasu trochę emocji. Trener Fernando Sanrtos nie powołał Kuby na całe zgrupowanie. Ostatecznie, po konsultacjach z zawodnikiem, ustalono, że Błaszczykowski dołączy do kolegów w środę i odbędzie rozmowę z selekcjonerem. W czwartek będzie trenował z drużynąś i weźmie udział w konferencji prasowej przed starciem z Niemcami. Najprawdopodobniej spotkanie na Stadionie Narodowym rozpocznie od pierwszej minuty. Jak długo zagra? Nie wiadomo. Portugalski opiekun naszej drużyny zasugerował jakiś czas temu, żeby Błaszczykowski spędził na placu gry 16. minut, bo z takim numerem występował w reprezentacji przez większość kariery.

Nie wiadomo również, czy np. Błaszczykowski wyprowadzi nasz zespół w roli kapitana. Przypomnijmy, że funkcję tę w reprezentacji pełnił na stałe w latach 2010-13 i wyprowadzał nasz zespół narodowy przed 31 spotkaniami. W 2014 roku trener Adam Nawałka przekazał opaskę na stałe Robertowi Lewandowskiemu. Wtedy Błaszczykowski leczył poważną kontuzję kolana.

– Myślę, że jest to fajny moment dla Kuby – powiedział wczoraj Robert Lewandowski.


Czytaj także:


– Fajny jest też pomysł, by zagrał z przeciwnikiem, który dla niego dużo znaczy, bo spędził w Niemczech wiele lat. To idealna okazja do tego, aby pożegnał się z reprezentacją. To na pewno będzie wielkie przeżycie, będą wielkie emocje. Chociaż nie wiem w jaki sposób to nastąpi. To kwestia organizacyjna do ustalenia między Kubą, trenerem, a PZPN – podkreślił kapitan reprezentacji Polski.

Na razie wszyscy zdrowi

Mecz z Niemcami, rzecz jasna, budzi wiele emocji. Zespół ten przyjeżdża do Polski po raz pierwszy od pamiętnego spotkania z października 2014 roku, kiedy to reprezentacja Adama Nawałki wygrała na Stadionie Narodowym 2:0. W obecnej kadrze znajduje się trzech piłkarzy, którzy wówczas wystąpili, czyli Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik i Lewandowski. Błaszczykowski nie grał i nie był nawet powołany, bo leczył wspomnianą kontuzję. Ponadto w obecnym zespole nie ma ani jednego zawodnika, który był wówczas wśród rezerwowych. Najmłodszym spośród obecnie powołanych jest Mateusz Łęgowski, który liczył sobie wówczas nieco ponad… 11 lat. W styczniu tego roku gracz Pogoni Szczecin skończył lat 20.

Już podczas wyrównawczego zgrupowania zawodnicy, którzy brali w nim udział, np. Krystian Bielik, mówili o tym, że treningi są wymagające i bardzo ciekawe. Od wczoraj kadrowicze również pracują dość mocno, bo dzisiaj odbędą dwie jednostki, a łącznie przed meczem z Niemcami trener Santos zaplanował pięć treningów, licząc wczorajszy. Jak na razie ze sztabu medycznego naszego zespołu nie napłynęły niepokojące wieści o kontuzjach. Przypomnijmy, że selekcjoner miał z tym problem w marcu, kiedy to debiutował na stanowisku, bo wówczas – przed meczami z Czechami i Albanią – kilku graczy wypadło z gry.


Na zdjęciu: Wczoraj reprezentacja Polski rozpoczęła przygotowania do meczów z Niemcami i z Mołdawią.
Fot. Łączy nas piłka


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.