Snajper z 2. ligi

Miedź Legnica przebudowuje kadrę. To konsekwencja degradacji do Fortuna 1. Ligi. Ciekawym wzmocnieniem jest Daniel Stanclik.


W każdym zakładzie pracy, niezależnie od profilu, pracownicy doskonale wiedzą, że jak zwalniają, to również będą przyjmować. W Miedzi Legnica w tej chwili jest ruch jak w ulu. Obowiązki trenera powierzono dotychczasowemu asystentowi Grzegorza Mokrego, Radosławowi Belli, który do swojego sztabu sztabu najpierw włączył Macieja Patyka, który pędzie pełnił funkcję asystenta, a później Jędrzeja Wichłacza w randze drugiego trenera.

Nowy nabytek klubu znad Kaczawy legitymuje się licencją UEFA A oraz licencją UEFA Elite Youth A. Przez ostatnich siedem lat był związany z wrocławskimi klubami – SMS-em Junior oraz Śląskiem. W tym ostatnim pracował wspólnie z Bellą prowadząc drużynę U-18.

Daniel Stanclik
W nowym sztabie drużyny z Legnicy „prawą ręką” trenera Radosława Belli będzie Jędrzej Wichłacz. Fot. twitter Miedzi

Nie obeszło się oczywiście bez przebudowy kadry. Już 19 maja br. z „Miedzianką” rozstał się niespełna 27-letni Grek, Giannis Masouras, a 1 czerwca – „prezent” z okazji Dnia Dziecka – zielono-niebiesko-czerwoni poinformowali o rozstaniu z dziesięcioma zawodnikami! W nadchodzącym sezonie w drużynie z Legnicy nie zagrają: Szymon Matuszek (dotychczasowy kapitan drużyny), Szwajcarzy Maxime Dominguez (przeszedł do Rakowa Częstochowa) i Levent Guelen, Chilijczyk Angelo Jose Henriquez Iturra, Olaf Kobacki, Paweł Lenarcik, Hubert Matynia, Holender Luciano Narsingh, Meksykanin Santiago Naveda Lara oraz Bułgar Dimitar Velkovski.

Snajperskie wzmocnienie

Pierwszym nowym nabytkiem Miedzi został 23-letni napastnik Daniel Stanclik, który w minionym sezonie strzelił 15 bramek w II lidze dla GKS-u Jastrzębie. Trafił na Stadion im. Orła Białego w Legnicy na zasadzie gotówkowego transferu definitywnego i podpisał ze spadkowiczem z ekstraklasy czteroletni kontrakt.

Nowy nabytek legniczan jest wychowankiem BKS-u Stali Bielsko-Biała, później był zawodnikiem Rekordu Bielsko-Biała i Podbeskidzia, w którym jako 16-latek zadebiutował w 3. lidze. To było 3 kwietnia 2016 roku, w meczu rezerw bielszczan z LKS-em Czaniec. We wspomnianym sezonie 2015/2016 Stanclik rozegrał 11 meczów, strzelając w nich jednego gola w „bratobójczym” pojedynku z Rekordem (2:1).

Po raz kolejny „wypłynął” w rundzie jesiennej w sezonie 2019/2020 w 3-ligowym KKS-ie 1925 Kalisz (1 gol w 12. meczach). Potem wiosną przeniósł się do grającego na tym samym szczeblu Piasta Żmigród. Zagrał tylko w jednym meczu z… rezerwami Miedzi Legnica (2:3), strzelając w nim gola. W sezonie 2020/2021 strzelił dla Piasta 11 bramek w 36. potyczkach ligowych. W rundzie jesiennej następnego sezonu 10 goli w 17. spotkaniach. Zimą przeniósł się do GKS-u Jastrzębie, zdobywając dwa gole w 13. potyczkach w Fortuna 1. Lidze. O dokonaniach w minionym sezonie już wspomniałem.

Stanclik zadowolony

– Bardzo się cieszę, bo to miłe uczucie trafić do wyższej ligi – powiedział Daniel Stanclik po podpisaniu kontraktu z Miedzią. – Przechodzę do bardzo mocnego klubu. Choć Miedź spadła z PKO BP Ekstraklasy, to wciąż jest to bardzo dobra drużyna, która zasługuje na grę w piłkarskiej elicie. Zrobię wszystko, by przyczynić się do powrotu Miedzi do najwyższej klasy rozgrywkowej.


Czytaj także:


Nie wiadomo, jak potoczą się losy utalentowanego pomocnika „Miedzianki”, Dawida Drachala. Osiemnastolatkiem interesuje się Raków Częstochowa, ale kwota transferu (500 tysięcy euro) może być dla mistrza Polski zaporowa. Na razie wychowanek Broni Radom otrzymał powołanie od selekcjonera Marcina Brosza na zgrupowanie przed mistrzostwami Europy U-19. „Biało-czerwoni” do czempionatu Starego Kontynentu przygotowywać się będą w dniach 19-23 czerwca podczas zgrupowania w Opalenicy. Reprezentacja Polski grupowe zmagania w finałach mistrzostw Europy U-19 rozpocznie 3 lipca pojedynkiem z Portugalią. Następnie zmierzy się z Maltą (6 lipca) oraz Włochami (9 lipca).


Na zdjęciu: W nadchodzącym sezonie Daniel Stanclik (z prawej) ma strzelać bramki dla Miedzi Legnica.

Fot. gksjastrzebie.com


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.