Czas pożegnań

Sześciu siatkarzy opuszcza Jastrzębski Węgiel. Są wśród nich m.in. mistrzowie olimpijscy z Francji.


Jastrzębski Węgiel miał bardzo udany sezon. Siatkarze zdobyli mistrzostwo i Superpuchar Polski, a w Lidze Mistrzów przegrali dopiero w finale po tie-breaku z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Wystąpili też w finale krajowego pucharu, lecz na zakończenie krajowego sezonu ponownie musieli uznać wyższość ekipy z Kędzierzyna-Koźla.

Spore zmiany

Mimo sukcesów, po zakończeniu rozgrywek, w zespole dojdzie do sporych zmian. – Zakończenie sezonu to czas podsumowań, ale i w pewnych przypadkach czas pożegnań. Z częścią zawodników obecnego składu nie zobaczymy się już w przyszłym sezonie. Tak to już jest w życiu sportowym i trzeba to zaakceptować. Wszystkim zawodnikom, którzy opuszczają nasz klub, pragnę podziękować za to, co zrobili dla Jastrzębskiego Węgla. Za ich zaangażowanie, sportową postawę i waleczność. Każdy z nich miał swój wkład w ostatnie sukcesy naszego klubu. Życzę im powodzenia w dalszych etapach karier – powiedział Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.

Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel to aktualny mistrz Polski. Fot. Marcin Bulanda / PressFocus

W sumie Jastrzębski Węgiel żegna sześciu zawodników: atakujący Stephen Boyer, przyjmujący Trevor Clevenot, środkowi: Łukasz Wiśniewski, Jakub Macyra, Dawid Dryja oraz przyjmujący Kamil Dębski. Największą stratą jest odejście dwóch pierwszych. Reprezentanci Francji to mistrzowie olimpijscy i kluczowi gracze w talii trenera Marcelo Mendeza. W Jastrzębskim Węglu grali dwa sezony. Wszystko wskazuje na to, że nadal będziemy ich oglądać w PlusLidze. Boyer ma wzmocnić Asseco Resovię, a Clevenot Alurn CMC Wartę Zawiercie.

Zostają dobre wspomnienia

Najdłużej, bo trzy lata, w Jastrzębiu-Zdroju występował Wiśniewski, który dwukrotnie sięgnął w tym czasie po mistrzostwo kraju. Jednak w ostatnich rozgrywkach miał ogromnego pecha. Na początku grudnia zerwał więzadło krzyżowe przednie oraz uszkodził łąkotkę. W składzie zastąpił go pozyskany awaryjnie z Cuprum Lubin Moustapha M’Baye.


Czytaj także w kategorii PlusLiga:


– Będę bardzo dobrze wspominał czas spędzony w Jastrzębiu. Przyszedłem tu, by utrzymywać się na najwyższym poziomie, walczyć co rok o najwyższe cele. Niestety, dla mnie ten sezon zakończył się pechowo i szybciej. Zrobiłem tyle, ile mogłem. W szatni stworzyliśmy super ekipę, przyjemnie było przychodzić codziennie na treningi – przyznał Łukasz Wiśniewski.

Dodajmy, że w marcu umowę z Jastrzębskim Węglem przedłużył o rok trzeci z reprezentantów Francji, kapitan i rozgrywający Benjamin Toniutti.


Na zdjęciu: Jastrzębski Węgiel po dwóch latach w nowym sezonie będzie grał bez Stephena Boyera.

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.