Michał Chrapek odejdzie dla trenera?

Michał Chrapek rozegrał 90 meczów w barwach Piasta, ale do setki najpewniej nie dociągnie. Po sezonie wygasa jego kontrakt i pomocnik ma wybrać ofertę Zagłębia Lubin i trenera Waldemara Fornalika.


To będzie spora strata dla drużyny trenera Aleksandara Vukovicia. Wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie gliwiczanie będą musieli radzić sobie bez Michała Chrapka. Ważnemu pomocnikowi Piasta 30 czerwca br. kończy się kontrakt, a według wielu źródeł po 31-latka zgłosiła się kolejka chętnych, a najbardziej przekonujące ma być Zagłębie Lubin.

Magia Fornalika

Tak poinformował portal mkszaglebie.pl, który sugeruje nawet, że piłkarz przyjął warunki zaproponowane przez lubinian. Innym chętnym na Chrapka klubem miał być Widzew Łódź, ale nie spełnił on oczekiwanych warunków finansowych. Dla 31-latka to jedna z ostatnich okazji na naprawdę dobry kontrakt, po bardzo dobrym okresie niemal trzech lat spędzonych w ekipie Piasta. Zagłębie od czasu do czasu może pozwolić sobie na wysokie kontrakty, o czym świadczy przypadek innego środkowego pomocnika Filipa Starzyńskiego, który z kolei może odejść tego lata. Obu piłkarzy łączy osoba trenera Waldemara Fornalika i to właśnie były szkoleniowiec Ruchu i Piasta może stać za przekonaniem Chrapka do zmiany otoczenia.


Czytaj jeszcze o Ekstraklasie:


Fornalik swego czasu pracował ze Starzyńskim, a teraz może ponownie spotkać się z „Chrapo”. Były trener Piasta bardzo ceni tego doświadczonego pomocnika. To on ściągał go do Gliwic w październiku 2020 roku. U Fornalika Chrapek grywała na pozycji defensywnego pomocnika i bardziej ofensywnie usposobionego piłkarza. Co ciekawe, osoba trenera miała też wpływ na przyjście w tym sezonie innego byłego gracza Piasta. Chodzi o Jakuba Świerczoka, który jednak po przerwie w graniu nie wrócił do formy z gliwickich czasów.

Kto go zastąpi?

Dla Piasta będzie to spora strata, ale dla trenera Aleksandara Vukovicia problem, bo trzeba będzie dziurę po Chrapku załatać. Doświadczony pomocnik tej wiosny gra bardzo dobrze, zresztą jak cały Piast. Strzela gole, ma udział w akcjach bramkowych i stanowi ważny element linii pomocy. Gliwiczanie będą potrzebowali tak kreatywnego zawodnika w nowym sezonie. Teoretycznie lukę po nim wypełnić mógłby Macedończyk Tihomir Kostadinow. Problem w tym, że środkowy pomocnik od wielu miesięcy leczy uraz kolana i gdy wróci do pełnych treningów, jego forma daleka będzie od ideału. Gliwiczanie będą więc chyba zmuszeni do szukania nowego gracza lub… nowych rozwiązań, bo niewykluczone, że nieco inne zadania mieć będą Jorge Felix i Damian Kądzior.

Muszą uważać z wydatkami

Piast w ostatnim czasie był w stanie zatrzymać swoich kluczowych graczy. Tak było z Jakubem Czerwińskim, Damianem Kądziorem, czy Frantiszkiem Plachem. Budżet klubu jednak nie jest z gumy i obecnie priorytetem jest zrównoważenie finansów, a tak jak wspominaliśmy Chrapek ma już swoje lata i z pewnością chciał solidną podwyżkę. Przy Okrzei nie mogą na razie pozwolić sobie na szaleństwa, bo komisja licencyjna przyznała nadzór finansowy. Zmiany w Piaście są więc nieuniknione, bo to nie będzie jedyne pożegnanie tego lata. Transfery do klubu też będą, ale trener Vuković będzie musiał lekko przebudować skład. Zobaczymy, czy z podobnym efektem co tej wiosny w ekstraklasie.


Na zdjęciu: Być może już latem Michał Chrapek(z prawej) będzie występował w „miedziowych” barwach.
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.