Czarny piątek

Miedź Legnica – Resovia. Piłkarze z Legnicy zapewne nawet w najbardziej koszmarnych snach nie spodziewali się porażki z jednym z outsiderów Fortuna 1. Ligi.


Po remisie w wyjazdowej potyczce ze Zniczem Pruszków kalkulacja trenera „Miedzianki” Radosława Belli i jego podopiecznych mogła być tylko jedna – zwycięstwo w najbliższym meczu. Przeciwnikiem legniczan był bowiem kolejny outsider Fortuna 1.Ligi, Resovia Rzeszów. Jednak planowanie to jedno, a realizacja nakreślonego zadania to zupełnie inna para kaloszy.

Piątkowy mecz w Legnicy zaczął się zgodnie z oczekiwaniami od frontalnego ataku gospodarzy. W 7 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony Ibana Salvadora i strzale Kamila Drygasa bramkarz gości Michał Gliwa wyciągał piłkę z siatki, ale strzelec był na ofsajdzie i arbiter gola nie uznał. Historia powtórzyła się w 24 minucie, gdy po podaniu Drygasa Damian Michalik huknął lewą nogą, futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki, jednak znów był spalony i trafienie ponownie nie zostało uznane!


Czytaj także


W tzw. międzyczasie (18 min) po dośrodkowaniu z prawej strony Michalika zza pola karnego uderzał Damian Tront, piłkę odbił Gliwa, przed polem karnym dopadł do niej Mehdi Lehaire, ale strzelił obok słupka. Jeszcze przed przerwą padł gol, ale dla gości. Po złym rozegraniu kapitana „Miedzianki” Nemanji Mijuszkovicia piłkę przejął Maciej Górski i obsłużył Marcina Urynowicza, a ten płaskim strzałem zza pola karnego zmusił do kapitulacji Jakuba Mądrzyka.

Druga połowa była kopią pierwszej odsłony. W 50 minucie po centrze Tronta z kornera huknął Drygas, piłkę odbił Gliwa, a dobitka Mijuszkovicia poszybowała nad bramką. W 58 minucie Tront z rzutu wolnego trafił piłką w słupek. Wyrównujący gol dla drużyny znad Kaczawy padł w 62 minucie, gdy po solowej akcji na prawym skrzydle Michalik zagrał „klepkę” z Michałem Kostką i uderzeniem w długi róg zmusił do kapitulacji Gliwę. Gdy wydawało się, że obie drużyny podzielą się punktami, w doliczonym czasie gry Bartłomiej Wasiluk strzałem z rzutu wolnego dał gościom zwycięstwo.


Miedź Legnica – Resovia 1:2 (0:1)

0:1 – Urynowicz, 43 min, 1:1 – Michalik, 62 min, 1:2 – Wasiluk, 90+7 min (wolny).

MIEDŹ: Mądrzyk – Kostka, Mijuszković, Hoogenhout, Carolina (75. Hartherz) – Michalik, Tront (75. Pierzak), Lehaire (86. Guzdek), Salvador (63. Agbor) – Mansfeld (63. Drzazga), Drygas. Trener Radosław BELLA.

RESOVIA: Gliwa – Zastavnyi, Chuchro, Osyra, Lempereur – Kanach (71. Wasiluk), Mikulec (71. Bąk) – Mazek (61. Ibe-Torti), Urynowicz (88. Łyszczarz), Ciepiela (71. Eizenchart) – M. Górski. Trener Mirosław HAJDO.

Sędziował Łukasz Karski (Słupsk). Widzów 3315. Żółte kartki: Lehaire, Drygas, Hartherz, Pierzak – M. Górsk, Osyra, Kanach.

Piłkarz meczu – Michał GLIWA.


Tabela I ligi:


Fot. miedzlegnica.eu