Daje Górnikowi wygrane

Mało co gra, ale Paweł Olkowski daje „górnikom” kolejne zwycięstwa.


Z powrotem do Zabrza Pawła Olkowskiego latem zeszłego roku wiązano duże nadzieje. Miał być motorem zespołu. Tak się jednak nie stało. Już wcześniej w zagranicznych klubach w ostatnich latach miał swoje problemy. W poprzednim sezonie zagrał w 28 ligowych i pucharowych grach, ale jego bilans, to ledwie jedna bramka. Teraz, przez kilkadziesiąt minut na boiskach w dwóch ostatnich meczach, w pucharowym z Zagłębiem w Sosnowcu i w poniedziałek z Cracovią zrobił więcej, niż w całym poprzednim sezonie.

W rewelacyjnej formie

W Sosnowcu wszedł na boisku na początku II połowy, żeby w końcówce pierwszej połowy w dogrywce przesądzić o wygranej Górnika 2:1 i awansie do 1/8 Pucharu Polski. Z kolei z „Pasami” na murawę Jan Urban wysłał go w 76 minucie, były reprezentant Polski zmienił Adriana Kapralika. Wystarczyło mu ledwie kilka minut, żeby zamienić na gola dobre dośrodkowanie w wykonaniu Damiana Rasaka. I w jednym i w drugim meczu 33-letni Olkowski był bohaterem swojego zespołu. Doceniają to pytani o wszystko koledzy z drużyny.

– Świetna zmiana Pawła z Sosnowcem, wszedł i dał nam swoim trafieniem zwycięstwo i awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Tak samo teraz z Cracovią, wszedł na niedługi okres czasu, a pokazał jakość, bo i pojedynki 1 na 1, w utrzymaniu piłki, w dryblingu, a co najważniejsze strzelił zwycięskiego dla nas gola. Bardzo fajnie, że zmiennicy są bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu i o to w tym chodzi. Nawet jak ten kto wejdzie z ławki, to jest w stanie dać drużynie zwycięstwo – mówi Damian Rasak.

W podobnym tonie wypowiada się i inny pomocnik zabrzan Szymon Czyż. – Rezerwowi pomagają, a trzeba też powiedzieć, że „Olo” w tym ostatnim czasie fantastycznie wygląda na treningach. Kolejnym meczem pokazuje, że zasługuje na miejsce w pierwszym składzie, bo przecież kolejna bramka w jego wykonaniu – podkreśla wypożyczony z Rakowa do Zabrza zawodnik.

Pełny profesjonalizm

O sytuację Pawła Olkowskiego w Górniku pytamy też trenera Jana Urbana. Czy doświadczony zawodnik nie wyżala się, że nie gra regularnie, a jest tylko zmiennikiem?

– Tak powinna wyglądać gra zawodników, którzy wchodzą na boisko z ławki rezerwowych. Każdy trener chciałby, żeby zmiana wnosiła coś dobrego i rzeczywiście, Paweł i w pucharze i teraz w lidze z Cracovią wchodził i zdobywał dla nas rozstrzygające gole. W ten sposób walczy się o większą liczbę minut i też o nowy kontrakt, bo on Pawłowi się kończy. Dla mnie takie jego podejście, to normalna rzecz. Co by wygrał narzekając? Ja zbyt długo jestem w piłce, że wiem, że w ten sposób nic się nie wygrywa, a walcząc, dając z siebie wszystko, pokazując swój profesjonalizm, to tędy droga do tego, żeby jak najdłużej grać w piłkę na zawodowym poziomie – mówi doświadczony szkoleniowiec


Czytaj także:


Tutaj napiszmy, że kontrakt 13-krotnego reprezentanta z Górnikiem kończy się w czerwcu przyszłego roku. – My nie będziemy kończyć kariery Pawła Olkowskiego. To on zadecyduje czy będzie chciał grać dalej czy nie. My możemy zadecydować jedynie czy zostanie z nami dłużej. Jeśli nie, to on sam zdecyduje co dalej, czy będzie grał gdzieś indziej czy nie. Na dziś nie do końca się nad tym jeszcze zastanawiamy, ale cieszy przede wszystkim to, że Paweł tak dużo daje drużynie, kiedy wchodzi na boisko z ławki rezerwowych – podkreśla trener Urban.

12

W TYLU meczach w tym sezonie zagrał doświadczony Paweł Olkowski w lidze i w Pucharze Polski. Rezerwowym był w połowie tych gier. W podstawowym składzie wybiegał na murawę tylko na początku rozgrywek.


Niecodzienny turniej

W piątek w Zabrzu rozpoczyna się IV edycja 24-godzinnego Piłkarskiego Turnieju Niepodległości. Prawie 60 drużyn piłkarskich, w różnych kategoriach wiekowych, zmierzy się w hali zabrzańskiego MOSiR-u. Rozgrywki startują o godzinie 14.00 i potrwają do soboty 11 listopada do godziny 17.00.

Podczas imprezy zarówno młodzi, jak i starsi zawodnicy mają możliwość uczcić wyjątkową datę – 11 listopada czyli Dzień Niepodległości. Zawody odbędą się w 9 kategoriach wiekowych: U-8, 9, 10, 12, 14, 18, seniorzy, oldboje). Niecodzienny turniej z roku na rok cieszy się większym zainteresowaniem.

W programie zawodów znajdzie się również pokaz teqballa, w którym wezmą udział reprezentanci Polski – medaliści tegorocznych Igrzysk Europejskich. Po ceremonii zakończenia odbędzie się koncert rockowego zespołu ze Słowacji – Milano. Przewidziane są także dodatkowe atrakcje, takie jak dmuchańce, mobilne boisko czy możliwość oceny cech motorycznych.


Na zdjęciu: Paweł Olkowski daje Górnikowi wygrane strzelając ostatnio bardzo ważne bramki.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus