Ostre pazurki Stali

„Portowców” na ich stadionie załatwił 24-letni Białorusin Ilja Szkurin, który skompletował hat-tricka.


Stal Mielec w bieżących rozgrywkach może się pochwalić tylko dwoma zwycięstwami w meczach wyjazdowych, ale są to bardzo prestiżowe wygrane. Za pierwszym razem podopieczni trenera Kamila Kieresia utarli nosa warszawskiej Legii (3:1), za drugim „Dumie Pomorza” (3:2). W obu przypadkach niekwestionowaną gwiazdą spektaklu był 24-letni napastnik mielczan, Ilja Szkurin. Na Łazienkowskiej Białorusin strzelił jednego gola i dołożył do niego dwie asysty, natomiast w sobotę w Szczecinie trzy razy zmusił do kapitulacji bramkarza „portowców” Valentina Cojocaru, czym wprawił w osłupienie ponad 15 tysięcy kibiców zasiadających na trybunach.


Czytaj także


Swój festiwal strzelecki urodzony w Witebsku piłkarz rozpoczął już w 6 minucie. Obsłużony przez Krzysztofa Wołkowicza płaskim strzałem posłał futbolówkę do bramki gospodarzy. „Duma Pomorza” odrobiła stratę w 21 minucie, gdy po kapitalnej akcji kapitana Pogoni Kamila Grosickiego (zrobił „wiatrak” i posadził na tyłku Alvisa Jaunzemsa) Wahan Biczachczjan zdobył swojego czwartego gola w bieżących rozgrywkach. Kilka minut później po podaniu Ormianin Alexander Gorgon odegrał piłkę klatką piersiową do Efthymisa Koulourisa, a ten precyzyjnym strzałem po ziemi zaskoczył Mateusza Kochalskiego. W 33 minucie granatowo-bordowi mieli dużo szczęścia, po po strzale Wołkowicza piłka „ostemplowała” poprzeczkę.

Po przerwie goście odesłali swoich rywali do narożnika, aplikując im dwa gole. W 55 minucie Szkurin został idealnie obsłużony przez Macieja Domańskiego, wymanewrował bramkarza Pogoni i nie miał problemu ze skierowaniem futbolówki do siatki. Kwadrans później Wołkowicz chybił celu  w stuprocentowej sytuacji. Pomocnik Stali minął Cojcaru, ale potknął się o własne nogi. Padając zdążył uderzyć piłkę głową na pustą bramkę, ale posłał ją obok słupka! Sensacja stała się faktem w 85 minucie meczu, gdy po dośrodkowaniu z kornera Jaunzems przedłużył podanie głową, a zamykający akcję Szkurin również głową ustalił wynik spotkania.


Pogoń Szczecin – Stal Mielec 2:3 (2:1)

0:1 – Szkurin, 6 min (asysta Wołkowicz), 1:1 – Biczachczjan, 21 min asysta Grosicki), 2:1 – Koulouris, 27 min (asysta Gorgon), 2:2 – Szkurin, 55 min (asysta Domański), 2:3 – Szkurin, 85 min (głową, asysta Jaunzems).

POGOŃ: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris (80. Borges) – Ulvestad (69. Gamboa) – Biczachczjan (74. Fornalczyk), Kurzawa, Gorgon (80. Zahović), Grosicki – Koulouris. Trener Jens GUSTAFSSON. Rezerwowi: Klebaniuk, Lisowski, Stolarski, Korczakowski, Przyborek.

STAL: Kochalski – Matras, Jaunzems, Ehmann (57. Wlazło) – Leandro, Guillaumier, Domański, Getinger – Trąbka, Wołkowicz (78. Hinokio) – Szkurin. Trener Kamil KIEREŚ. Rezerwowi: Jałocha, Santos, Meriluoto, M. Stępień, Pajnowski, Gerstenstein, Ł. Wolsztyński.

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Asystenci: JakubWinkler (Toruń) i Adam Kupsik (Poznań). Widzów 15183. Czas gry 95 min (46+49). Żółta kartka: Ehmann (42. faul).

Piłkarz meczu – Ilja SZKURIN.


Tabela ekstraklasy


Fot. Hubert Bertin/PressFocus