Postać kolejki. Dominik Marczuk

Ledwie 19-letni ofensywny gracz ma za sobą bardzo udanie dni. W poprzednim tygodniu z bardzo dobrej strony pokazał się w meczach Elite Round reprezentacji do lat 20, która najpierw pokonała Portugalię 4:0, a potem zremisowała z Niemcami 1:1. W tym pierwszym spotkaniu Dominik Marczuk wpisał się na listę strzelców.


Po zgrupowaniu kadry wrócił do siebie do Białegostoku i pokazał klasę w niesamowicie emocjonującej grze Jagiellonii z Radomiakiem (3:2). Goście prowadzili już dwoma bramkami, ale wtedy klasę pokazał nastolatek. Kolejne trzy otwierające podania dały białostocczanom bardzo ważną wygraną, która trzyma ich w czubie tabeli ekstraklasy, a młodzian popisał się niezłym wyczynem. Trzy asysty, przy trzech golach zdobywanych kolejno przez Jesusa Imaza, Jose Naranjo i Afimico Pululu mają swoją wymowę. Trener Adrian Siemieniec nie szafował siłami swojego zawodnika i trzymał go na boisku do 65 minuty.


Czytaj także:


Urodzony 1 listopada 2003 roku w Międzyrzecu Podlaskim Marczuk to spory talent w naszym futbolu. Zaczynał w miejscowym Huraganie. Potem był m.in. w juniorach Górnika Łęczna, a w dwóch wcześniejszych sezonach był już graczem Stali Rzeszów. Grał tam jako 16-latek (!) na boiskach drugiej, a w poprzednim sezonie w pierwszej lidze. Na zapleczu ekstraklasy w 17 grach zdobył dwa gole. Teraz jego bilans w najwyższej klasie rozgrywkowej w jedenastce z Białegostoku, to trafienie w wysoko wygranym meczu z Górnikiem Zabrze (4:1) i wspomniane trzy asysty w starciu z Radomiakiem. Naprawdę nieźle jak na siedem ligowych gier! Dominik Marczuk na swoim koncie ma występy w reprezentacji Polski do lat 19 i 20. To póki co jedno z odkryć bieżących rozgrywek.


Fot. Paweł Andrachiewicz/Pressfocus.pl