Po Tarczę z Kiwiorem?
Jakub Kiwior, polski obrońca Arsenalu ma ogromną konkurencję do gry w wyjściowym składzie. Swoje szanse w obfitym dla Arsenalu sezonie na pewno jednak dostanie.
Manchester City zgarnął w ubiegłym sezonie podwójną koronę w kraju, dlatego też w meczu o Tarczę Wspólnoty, który tradycyjnie jest spotkaniem otwierającym sezon w Anglii, zmierzy się z wicemistrzem Premier League, Arsenalem. „Kanonierzy” długo w minionych rozgrywkach prowadzili w tabeli, ale ostatecznie musieli uznać wyższość drużyny Pepa Guardioli.
Projekt Mikela Artety jednak wszystkim, a szczególnie kibicom z czerwono-białej części Londynu, bardzo się spodobał. „The Gunners” grali fajną, widowiskową piłkę, dzięki której – po 6 sezonach przerwy – wrócili do Ligi Mistrzów. Zanim jednak zagrają w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach już jutro czeka ich starcie o trofeum, które po raz ostatni wywalczyli 3 lata temu. Manchester City, z kolei, w ubiegłym roku przegrał mecz o Tarczę Wspólnoty z Liverpoolem. Rok wcześniej musiał uznać wyższość Leicesteru. Po raz ostatni po superpuchar sięgnął w 2019 roku.
Kiwior na środku, może na lewej
Arsenal w letnim okienku transferowym wydał krocie, bo ponad 261 milionów euro. Declan Rice trafił na Emirates Stadium za ponad 116, a Kai Havertz za 75 mln euro. Nas jednak najbardziej zainteresowało pozyskanie przez „The Gunners” Jurriena Timbera, a to dlatego, że Holender jest środkowym obrońcą, czyli występuje na tej samej pozycji, co nasz Jakub Kiwior.
Przypomnijmy, że tyszanin pod koniec ubiegłego sezonu wskoczył do składu w miejsce kontuzjowanego Williama Saliby. Francuz tworzył przez większość rozgrywek żelazną parę stoperów z Brazylijczykiem Gabrielem Magalhaesem i Polakowi trudno się było przebić. I jak by tego było mało Mikel Arteta sprowadził kolejnego stopera, za którego zapłacono 40 mln euro. Przecież nie po to, by siedział na ławce.
Nie jest jednak przesądzone, że to nasz piłkarz zajmie miejsce wśród rezerwowych. Kiwior na pewno swoje szanse dostanie, choćby z tego powodu, że jego zespół czeka rywalizacja na wielu frontach. Tyszanin sporo grał w przedsezonowych sparingach, a na próbę generalną, czyli mecz z AS Monaco o Emirates Cup, wyszedł w wyjściowym ustawieniu. W parze z Salibą. Na dodatek trzeba podkreślić, że hiszpański szkoleniowiec Arsenalu nie przywiązuje naszego reprezentanta do jednej pozycji.
Otóż już pod koniec zeszłego sezonu zawodnik, który w czerwcu tego roku zmienił stan cywilny, grywał na lewej stronie defensywy i radził sobie co najmniej przyzwoicie. Warto przypomnieć, że na początku czerwca pojawiły się informacje, że Jakub Kiwior mógłby zostać wypożyczony do Napoli, ale spekulacje te szybko ucichły, co sugeruje, że Arteta chce go mieć w zespole.
Guardiola do historii
Manchester City tak rozrzutny na rynku transferowym jak Arsenal w tym okienku nie był, choć „The Citizens” właśnie dopinają temat Joszko Gvardiola, który za 90 mln trafi na Etihad Stadium i zostanie najdroższym obrońca w dziejach futbolu. Transakcja ta jednak raczej nie zostanie do niedzieli, a więc do meczu o Tarczę Wspólnoty, zrealizowana. Dla Pepa Guardioli spotkanie na Wembley ma szczególne znaczenie. Otóż staje Katalończyk przed szansą zdobycia 15 trofeum z Manchesterem City i poprawienie swojego wyniku z czasów, kiedy był szkoleniowcem FC Barcelony.
Czytaj także:
- Wreszcie dobrzy „Kanonierzy”
- Ile i za co? Niewielu zasłużyło na pochwały
- Debiut Kiwiora w barwach Arsenalu
- Tyszanin zostanie Kanonierem
Z angielskim i hiszpańskim klubem zdobył po 14 trofeów. Dodać należy również 7 sukcesów z Bayernem Monachium. Daje to łącznie 25 trofeów, czyli tyle samo, ile wywalczył w swojej karierze słynny Szkot., Jock Stein. Więcej mają na swoim koncie jedynie Mircea Lucescu (36) i Sir Alex Ferguson (49), a więc Guardiola może się ze słynnym Rumunem w niedzielę zrównać, choć sukcesy opiekuna Manchesteru City ważą zdecydowanie więcej, bo Liga Mistrzów, czy mistrzostwa najlepszych lig w Europie są znacznie większym osiągnięciem niż triumfy w lidze rumuńskiej, tureckiej czy ukraińskiej.
21
Razy, najwięcej, po Tarczę Wspólnoty (do 2001 roku Tarczę Dobroczynności) sięgał Manchester United. „Czerwone diabły” 4-krotnie podzieliły trofeum z innym zespołem, bo w przeszłości w meczu o angielski superpuchar nie rozgrywano dogrywek i rzutów karnych. Arsenal po Tarczę sięgnął 16 razy, dzieląc ją raz, a Manchester City zdobył to trofeum 6-krotnie.
Czy wiesz, że…
Do 1973 roku mecz o Tarczę Dobroczynności odbywał się na różnych stadionach. Zwyczajowo grały w nich mistrz i zdobywca Pucharu Anglii, ale od tej reguły zdarzały się odstępstwa. Od 1974 roku zatwierdzono obecnie obowiązującą formułę i mecze grano na starym stadionie Wembley. W latach 2001-06 Tarczę Wspólnoty przeniesiono na Millenium Stadium do Cardiff, bo na Wembley budowano nowy obiekt, gdzie mecz o superpuchar powrócił w 2007 roku.
W 2012 roku spotkanie, z powodu wykorzystania Wembley na potrzeby IO w Londynie, rozegrano na Villa Park w Birmingham, a w zeszłym roku na King Power Stadium w Leicesterze, bo na Wembley rozgrywano mecze Euro kobiet.
101. Mecz o Tarczę Wspólnoty
Niedziela, 6 sierpnia, godz. 17.00, Stadion Wembley
Arsenal – Manchester City
Sędzia – Stuart Attwell (Birmingham).
Na zdjęciu: Jakub Kiwior (z prawej) stoi przed szansą wywalczenia swojego pierwszego trofeum z Arsenalem.
Fot. Brad Mills-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
