Wygrani i przegrani drugiej kolejki ekstraklasy

Wygrani i przegrani kolejki ekstraklasy. Są tacy, którzy są wygrani, bo pozytywnie zaskoczyli i zasłużyli na miano wygranych. Są też i tacy, którzy zawiedli. Na całej linii. Oni są przegrani. Redakcja „Sportu” tradycyjnie wskazuje, kto na jakie miano zasłużył.


WYGRANI KOLEJKI…

Wyjątkowy beniaminek

Ruch
Fot. Łukasz Laskowski / PressFocus

Po ostatniej kolejce Ruch stał się jedynym beniaminkiem z punktami na swoim koncie. Chorzowianie pokonali w piątek inną drużynę, która wywalczyła w poprzednim sezonie awans, czyli ŁKS Łódź. Spotkanie udowodniło przede wszystkim przydatność Daniela Szczepana. Nawet w rywalizacji na najwyższym szczeblu rozgrywkowym presja nie zżera napastnika Ruchu, który brał czynny udział przy dwóch strzelonych przez swój zespół bramkach.


Cztery minuty Zagłębia

Śląsk - Zagłębie wynik
Fot. Paweł Andrachiewicz / PressFocus

Podobnie jak tydzień temu lubinianie musieli w meczu ze Śląskiem odrabiać straty. W pierwszej połowie zawodnicy trenera Waldemara Fornalika stracili bramkę, ale to nie przeszkodziło im w zwycięstwie. Ostatecznie do wyjścia na prowadzenie potrzebowali kilku minut podczas drugiej części gry. Gole Dawida Kurminowskiego i Damjana Bohara pozwoliły cieszyć się z kolejnego zwycięstwa. Te sobotnie było o tyle ważne, że wywalczone w rywalizacji derbowej.


Nie zatrzymują się!

Lech Poznań - Radomiak
Fot. Paweł Jaskółka/Pressfocus.pl

Poznańska lokomotywa rozpędziła się na dobre. Najpierw zaliczyła zwycięstwo z Piastem, później w europejskich pucharach, a w niedzielę pokonała Radomiaka. Piłkarze Johna van den Broma nie dali szans ekipie z województwa mazowieckiego. Warto zauważyć, że główną rolę w meczu odgrywał Dino Hotić. Już w środku tygodnia pokazał, że grać w piłkę potrafi. W weekend tylko to potwierdził, zaliczając asystę i będąc najbardziej aktywnym piłkarzem na boisku.


PRZEGRANI KOLEJKI…

Jeden celny strzał…

w „Sporcie"
Fot. Marcin Bulanda / PressFocus

Górnik Zabrze jest zespołem, który najgorzej wszedł w sezon ze wszystkich ekstraklasowych ekip. Mecz z Wartą Poznań zakończył drugą porażką, kolejną zasłużoną. W obu spotkaniach w sumie „górnicy” oddali zaledwie jeden celny strzał. I choć to tylko liczba, to trudno z taką statystyką zdobywać bramki. Warta wcale nie była wybitna, ale wystarczająco solidna w defensywie, żeby pokonać bezradnych i zagubionych zabrzan.


Zmarnowane okazje

Stal Mielec - Piast Gliwice
Fot. Marta Badowska/Pressfocus

Bezbramkowy remis Stali i Piasta nie może zadowolić żadnej ze stron. Gliwiczanie w głównej mierze przeważali, tworzyli groźne akcje, ale nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego golkipera Stali. Jednak mielczanie również mieli swoje okazje. Szczególnie mogą żałować zmarnowania szansy w ostatnich minutach meczu. Najpierw sytuację sam na sam zmarnował Kai Meriluoto, a przy dobitce Maciej Domański posłał piłkę wysoko ponad bramkę.


Już kontuzjowani

Kay Tejan
Fot. Tomasz Kudala / PressFocus

Pechowo rozpoczęły się tegoroczne rozgrywki dla nowych piłkarzy ŁKS-u i Górnika. Kay Tejan z uwagi na uraz musiał zejść z boiska w pierwszej połowie meczu z Ruchem. To samo spotkało Konstantinosa Trianstafyllopoulosa podczas pojedynku z Wartą. Stąd oba kluby nie mogą martwić się jedynie słabym startem sezonu, ale również kontuzjami wśród nowych nabytków, którzy mieli być przecież wzmocnieniami w składach drużyn.


Foto główne: Paweł Jaskółka/Pressfocus