Jakub Szumski walczy o swoje. „Nie wyczuwam presji”
Zagraliśmy trzy mecze w tydzień, we wszystkich wystąpiłem od pierwszej minuty i myślę, że całkiem nieźle rozumiałem się z kolegami – mówi Jakub Szumski, który pod nieobecność Michała Gliwy wskoczył do bramki Rakowa.
Czytaj dalej