Z drugiej strony. Łatwiej oczyścić się z wielkich omyłek
Przez lata symbolem ekstraklasowej „szydery” było porównanie jakiegoś meczu do „Podbeskidzia takiego z Łęczną”. Klub z Lubelszczyzny póki co w elicie nie gra, bielszczanie do niej wrócili.
Czytaj dalej